Użytkownik "asmira" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bspc8o$le5$1@zeus.man.szczecin.pl...
> (...) bank licząc naszą zdolność kredytową wziął pod uwagę wyłącznie to co
wykazaliśmy jako dochód. Nie muszę chyba
> mówić jaki procent naszego przychodu to "dochód" i
> dlaczego. Ciołek z banku, nigdy nie prowadzący własnej działalności
> gospodarczej chyba jednak tego nie wie. Krew mnie zalewa, bo w zasadzie
> jednym posunięciem ręki mogę sobie zwiększyć, na papierze, ten dochód. I
nie
> mając większych zysków, robię się automatycznie bardziej wiarygodna.

Nie wiem, czy się skarżysz na swój los, czy chwalisz. Słyszałem, że do
kredytu trzeba podać PIT za poprzedni rok I DOCHÓD z ostatnich sześciu m-cy.
PITu juz tak latwo nie zmienisz - szczególnie jesli nie planowalas kredytu
od dawna. A co do dochodu, to w zasadzie samemu w DG nie mozna wiele zrobic
nie narazajac sie na zarzut USK o probie obejscia przepisow podatkowych. Co
innego, jesli ma sie udzialy w SP z oo., ktora ma udziale w innej sp zoo
itd. Wtedy jest to "zwykła kreatywna ksiegowosc". Natomist majac ryczalt
ewidencjonowany bank (np. PKOSA) na podstawie wlasnych wskazników szacuje
dochod zaleznie od branzy. Tyle, ze uslugi IT nie podlegaja pod ryczałt.

Pozdrawiam -
Inzynier