gromax napisał(a):

> coś, co jest lepsze niż umowa o dzieło dla studenta to umowa-zlecenie bez
> składek zdrowotnych. do 25 roku zycia.

Dlaczego?
Przeciez w umowie zlecenie jest tylko 19% kosztow uzyskania przychodu,
podczas gdy przy dziele az 50%.
A moze jest jakis haczyk, o ktorym nie wiem?
Pozdr.

do góry

> Przeciez w umowie zlecenie jest tylko 19% kosztow uzyskania przychodu,

Koszty uzyskania przychodu to nie 19%, tylko 20%. 19% to zaliczka na
podatek.

> podczas gdy przy dziele az 50%.

Owszem, ale tylko wówczas, gdy mamy do czzynienia z prawami autorskimi! Np.
jeśli jesteś wykładowcą, to możesz podpisać ze szkołą umowę o dzieło (w
ramach której tworzysz program zajęć i przeprowadzasz wykłady) i wówczas
masz prawo do 50% kosztów uzyskania przychodów. Ale jeśli w drugim roku
(semestrze) chcesz prowadzić te same wykłady prowadzone w oparciu o ten sam
program, to już nie mamy tu do czynienia z prawami autorskimi, więc nie masz
prawa do 50% kup.

Aby móc stosować 50% kup w każdej umowie powinien być inny podmiot umowy.

M.

do góry

Monika Ramusiewicz napisał(a):
>>Przeciez w umowie zlecenie jest tylko 19% kosztow uzyskania przychodu,
>
>
> Koszty uzyskania przychodu to nie 19%, tylko 20%. 19% to zaliczka na
> podatek.
>
>
>>podczas gdy przy dziele az 50%.
>
>
> Owszem, ale tylko wówczas, gdy mamy do czzynienia z prawami autorskimi! Np.
> jeśli jesteś wykładowcą, to możesz podpisać ze szkołą umowę o dzieło (w
> ramach której tworzysz program zajęć i przeprowadzasz wykłady) i wówczas
> masz prawo do 50% kosztów uzyskania przychodów. Ale jeśli w drugim roku
> (semestrze) chcesz prowadzić te same wykłady prowadzone w oparciu o ten sam
> program, to już nie mamy tu do czynienia z prawami autorskimi, więc nie masz
> prawa do 50% kup.
>
> Aby móc stosować 50% kup w każdej umowie powinien być inny podmiot umowy.
>
> M.
>
>

Dzieki, juz wszystko jasne :)
Pozdrawiam

do góry