eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjetupot bialych mew o pusty pokladRe: tupot bialych mew o pusty poklad
  • Data: 2003-02-01 22:19:04
    Temat: Re: tupot bialych mew o pusty poklad
    Od: flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    grzesyou wrote:

    > Czy kazda praca jaka podejmujemy, niezaleznie od kierunku w ktorym sie
    > ksztalcilismy, bedzie dzialac w przyszlosci na nasz plus jako doswiadczenie
    > zawodowe?
    > Czy jesli np. skonczylem historie sztuki to raczej nie powinnienem
    > podejmowac pierwszej pracy w malej gastronomi a szukac ambitniej.

    Ja bym sugerowal konserwacje sztuki a nie mala gastronomie.

    Wg mnie zawsze sa to jakies doswiadczenia, ale nie zawsze ktos ich
    bedzie potrzebowal.

    Praca w malej gastronomii jest praca, prowadzaca donikad, o czym zapewne
    sam bedziesz mogl sie przekonac, pracujac w niej kilka lat. Dodatkowo
    jest to praca, gdzie duze znaczenie ma wiek i "zdrowotnosc" pracownika,
    wiec nie licz na to, ze po 40 bedziesz mial duze szanse na zatrudnienie.
    Ale z drugiej strony, patrzac trzezwo na rynek pracy, mozesz albo sie
    zaprzec i szukac pracy w zawodzie (dzien albo 2 lata - czesto jest to
    pochodna czasu i miejsce gdzie bedziesz, a nie zdolnosci i
    pracownitosci), albo zaczac pracowac w malej gastronomii, ale wtedy
    bedziesz czesciowo stracony dla Swiata - ograniczenia czasowe w
    mozliwosci szukania pracy i ewentualnych rozmow kwalifikacyjnych,
    tudziez ograniczony czas na ewentualne doksztalcanie zawodowe i
    bezproduktywne "przejadanie" swoich lub rodziny pieniedzy.

    Zeby nie bylo pesymistycznie - sprobuj najpierw w zawodzie, podobno jak
    sie chce, to wszystko mozna osiagnac.

    Flyer

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1