eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeszykuja sie obwarowania zawodu informatyka?Re: szykuja sie obwarowania zawodu informatyka?
  • Data: 2003-12-28 11:24:45
    Temat: Re: szykuja sie obwarowania zawodu informatyka?
    Od: "JL" <jl@[cut]noemail.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Jarosław Wiechecki" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:bsc58p$lv1$3@news.onet.pl...

    > > A Twoim zdaniem marketing to pudło na "odpadki"?
    >
    > Tego nie powiedziałem. Jednak moje doświadczenia z pracownikami działów
    > markteingu nie są najlepsze.

    Moje też nie i mam swoją teorię na ten temat ale to na inną dyskusję.

    > > Co niby (analogicznie do pomysłu pana Wacka) absolwent informatyki
    > > ma do szukania w marketingu?
    > > Napisze strategie rozwoju sprzedaży dla firmy produkującej przetwory
    > > mleczne?
    >
    > Nie. Napisze sensowny raport opisujący produkty konkurencji.

    Nie napisze.
    Nie będzie w stanie rozgryźć zawartości merytorycznej produktów
    konkurencji ani wyodrębnić i ocenić przewag konkurencyjnych produktów.
    Dla przypomnienia - piszę o sytuacji kiedy mamy do czynienia
    z absolwentem Inforamtyki a nie doświadczonym konsultantem
    specjalizującym się w danej dziedzinie.

    > Będzie znał
    > zalety i wady narzędzi używanych przez projektantów oporgramowania

    Nie.
    Od biedy, w przypadku prostej aplikacji - nauczy się instalacji i
    prekonfiguracji
    systemu. O poważniejszym wdrożeniu nie ma mowy.

    > dzięki czemu nie obieca klientowi tzw. kitu.

    Mit.
    Bardzo często to właśnie konsultanci wywodzący się z programistów obiecują
    klientowi gruszki na wierzbie. Mechanizm tego zjawiska wydaje się być
    prosty - ja potrafię to zrobić, jestem tak świetny, że dam radę.
    Kompletnie za tym tokiem myślowym nie nadąża rozumienie
    biznesowe - zrobię to pod warunkiem, że pt. szanowny klient zapłaci.
    Klient po takiej prezentacji zapamiętuje tyle, że program to potrafi,
    wspomniana funkcjonalność zaszyta jest w standardzie i czuje się oszukany,
    kiedy okazuje się, że musi dodatkowo płacić.

    > Oczywiście moja uwaga o informatykach
    > czy osobach silnie związanych z technologią odnosiła się do branży.
    > Informatyk w dziale marketingu mleczarni to oczywiście błąd.

    W dziale marketingu firmy IT również.
    Nie wiedzieć czemu zarządy wielu firm IT uważają, że ich dziedzina
    rządzi się odmiennymi prawami rynku niż wspomniana branża przetworów
    mlecznych. Niewątpliwie występują różnice w charakterystyce procesów
    produkcji, logistyki, jednak większość czynników zewnętrznych
    i wewnętrznych jest analogiczna.

    > > Chyba, że zostanie specjalistą ds. obsługi marketingowych baz danych
    > > i nauczy się produkować czytelne raporty.
    > > Wszak raportów zawsze mało :)
    >
    > Sensownych raportów zawsze za mało.

    W kontekście naszej dyskusji i osobie absolwenta - zostałbym przy powyższym.
    Takie robienie raportów nie wymaga od absolwenta Informatyki zgłębienia
    dyscypliny, która stosownego raportu wymaga.
    Od projektanta systemu, lub klienta dostanie ścisłe wytyczne odnośnie
    agregacji i sposobu prezentacji danych w raporcie i jeśli nie spał na
    praktykach,
    z tematem powinien sobie poradzić.

    Poświątecznie pozdrawiam

    JL



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1