eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjesens szkolenia z urzedu pracyRe: sens szkolenia z urzedu pracy
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
    .pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!n
    ews.tpi.pl!not-for-mail
    From: "the_foe" <t...@W...pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: sens szkolenia z urzedu pracy
    Date: Fri, 2 Dec 2005 16:15:59 +0100
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 61
    Message-ID: <dmpoh8$p85$1@nemesis.news.tpi.pl>
    References: <dmpa3h$6f3$1@nemesis.news.tpi.pl> <dmpg52$m0i$1@nemesis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: bbz218.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1133536617 25861 83.27.215.218 (2 Dec 2005 15:16:57 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 2 Dec 2005 15:16:57 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:169929
    [ ukryj nagłówki ]


    Użytkownik "camel" <g...@f...gotdns.com> napisał w wiadomości
    news:dmpg52$m0i$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > On 2005-12-02 12:09:25 +0100, "wyszkolony bezrobotny" <r...@b...com>
    > said:
    >
    >> Jestem zarejestrowany w powiatowym urzędzie pracy w kategorii osób do 25
    >> roku życia, zapisałem się na szkolenie w ramach programu "Lepszy start".
    >> Okazało się, że to całe szkolenie to straszna lipa i ma na celu chyba
    >> tylko napychanie kabzy firmom szkoleniowym. Dostałem nic nie warty na
    >> rynku pracy papierek. Urząd tylko dopisał do moich papierów informację o
    >> skończonym kursie i tyle ich to interesowało. Nie powinno być tak, że
    >> urząd wyszukuje oferty pracy po skończonym kursie, albo kieruje na staż w
    >> tej branży? czy nie powinni organizować szkoleń w zawodach, w których
    >> brakuje pracowników? Wolałbym dostać kasę za szkolenie (podobno 1800zł)
    >> do ręki, niż te 104 złote zasiłku.
    >
    > To niestety mało pomocne, ale ...czego się spodzieałeś? Gdyby Ci znaleźli
    > zajęcie, to przestałbyś być bezrobotnym. Gdyby liczba bezrobotnych spadła
    > drastycznie, to oni przestaliby być potrzebni. Nie podcina się gałęzi... A
    > "szkolenia" to żyła złota dla przedsiębiorczych. Wejdź w układ z paniami w
    > urzędu i stwórz szkolenia np. z pisania CV i obsługi lewego klawisza myszy
    > a będziesz miał zajęcie i niezłe dochody :)
    >

    UP jest zbedny. U mnie w dzierzoniowie nie znam nikogo komu znalezliby
    prace. Niedawno sie rejestrowalem, bo wrocilem z zagranicy, niestety z
    powodu urazu. Wchodze to UP i ide do informacji - prosze o formularz. Pani
    mi go daje (bardzo mila) i pyta czy juz kiedys bylem zarejstrowany. Mowie ze
    tak - jakies 3 latat temu. Pani wiec mi mowi ze wystarczy wpisac imie
    nazwisko adres i ostatnie miejsce pracy. OK. mysle. Stoje w kolejce (9
    rano - przede mna do rejestracji ok 20 osob), nerwowo patrze na zegarek bo o
    10.30 jest pol godzinna przerwa. wchodze na szczescie o 10.25. Za mna jakies
    30 osob. Wchodze, na poczatek pani mowi ze musze wypelnic calosc arkusza -
    na nicc moje tlumaczenie ze pani z informacji.. mowila. To tylko 3 min. wiec
    nie puszczaja mi nerwy. Pan wklepuje mnie w kompa i zdziwiona patrzy na
    rozwiazanie umowy "a czemu od kwietnia Pan do nas nie zawital?". Ja na to
    sucho: "bo bylem zdrowy i nie czulem potrzeby". Wyraznie to pania urazilo bo
    zaczela sie czepiac mojej dokumentacji - wymyslila ze moje swiadectwo pracy
    nie posiada pieczatki naglowkowej firmy. Wg pani takie swiadectwo jest
    niewazne bo musza byc dwie pieczatki - nie tylko na koncu! I mowi ze mam to
    uzupelnic i przyjsc kiedy indziej! Ja jej mowie ze nie obchodzi mnie co ona
    mysli o moim swiadectwie pracy - jak jej sie nie podoba to moze uznac ze w
    ogloe nigdzie nei pracowalem. Chce tylko pieczatke do leg. ubez. Widzac ze
    nie popuszcze powiedziala "ok, ale na Panska odpowiedzialnosc, zeby pan sie
    nie zdziwil jak bedzie pan musial dostarczyc brakujacych dokumentow". Kazala
    mi wyjsc nagle bo mowi ze juz ma przerwe i zaprasza o 11.00. Poczekalem pol
    godziny, o 11.00 po przerwie sprawy poszly szybko. Pani tylko kazala mi
    napisac zobowiazanie ze dostarcze podwojnie podbite SP. OCzywiscie nie
    zamierzalem bawic sie w glupoty, ale jak niepelnosprawana umyslowo chce to
    jej sprawa niech sie papierkami podnieca. Ku mojemu zdziwieniu, pani w
    trakcie gdy podpisywalem sterte papierow aby dostac zaszczytny status
    bezrobotnego, zaczyna sie ubierac (pracuje do 14.00) i mowi do kolezanek na
    ktorych nie robi to wrazaenia (2 osoby) "ja na dzis koncze - musze pedzic -
    jakby szef cos marudzil to cos wymyslicie, do juta!" bylem w szoku. bardziej
    niz kiedy pzred przerwa innemu rejestrowanemu zadzwonil telefon, pani
    histerycznie kazala mu wylaczyc komore "bo w urzedzie jest absolutny zakaz
    uzywanai komorek!!!". Normalnie pentagon ;)
    Oczywiscie za tydzien odebralem decyzje i nikt o jakies glupoty z
    pieczatkami mnie nie pytal.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1