eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjerozmowa kwalifikacyjna ????Re: rozmowa kwalifikacyjna ????
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.atman.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.g
    azeta.pl!not-for-mail
    From: " leszek" <s...@N...gazeta.pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: rozmowa kwalifikacyjna ????
    Date: Fri, 16 May 2003 08:08:52 +0000 (UTC)
    Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
    Lines: 43
    Message-ID: <ba26ak$oau$1@inews.gazeta.pl>
    References: <3...@w...pl> <b9tg34$2vch$1@news.atman.pl>
    <b9ueot$dp6$1@nemesis.news.tpi.pl> <m...@p...ninka.net>
    NNTP-Posting-Host: perseus-gate.bellona.pl
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1053072532 24926 172.20.26.232 (16 May 2003 08:08:52 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 16 May 2003 08:08:52 +0000 (UTC)
    X-User: sb.leszek
    X-Forwarded-For: perseus-gate.bellona.pl
    X-Remote-IP: perseus-gate.bellona.pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:80610
    [ ukryj nagłówki ]

    n...@p...ninka.net (Nina M. Miller) napisał(a):

    > Flyer <f...@p...gazeta.pl> writes:
    >
    > > Lia napisał:
    > >
    > > > Sprawdzają Twoją motywację,
    > > > lepiej zatrudnic kogos kto nie zrezygnuje po tygodniu, bo go nogi od
    stania
    > > > bolą.
    > >
    > > Wiesz na czym polega problem - jedna [słownie jedna] rozmowa
    > > kwalifikacyjna w życiu kandydata powoduje, że już na każdej następnej
    > > będzie równie wiarygodny, niezależnie od jego chęci i niechęci do pracy.
    >
    > naprawde?
    >
    > oczywiscie, jesli potrafi znakomicie klamac a potem ma cos na pokrycie
    > tych klamstw w pracy...
    >
    > z moich doswiadczen jako prowadzacego interview wynika jednak cos
    > dokladnie przeciwnego.
    >
    > osob, ktore udatnie sa w stanie _udawac_ uczciwosc, zapal do pracy i
    > solidna motywacje jest baaardzo niewielu.
    >
    > ogromna wiekszosc wyklada sie juz na merytorycznym odpytywaniu z
    > kwalifikacji, na zadawaniu szczegolowych pytan, a jak juz przychodzi
    > do pytan na myslenie i tzw. problemowych to juz w ogole makabra.

    Przecież do takiej roboty jak opisana w początkowym poście nikt na swiecie
    nie przeprowadza tego typu rozmowy kwalifikacyjknej - wywiesza się w oknie
    kina czy lodziarni kartkę - "Szukam pracownika", rozmawia z kolejnymi
    osobami które się zgłoszą, przeprowadza jakieś prosty test - na przykład czy
    umie obsługiwa kasę i pierwszej, która się nadaje od razu się proponuje
    robotę. Kartkę się zdejmuje i po rekrutacji. Stąd jest to słynne "Don't
    call us, we call you' - bo skoro nie zaproponowano ci od razu, to znaczy, że
    sie nie nadajesz. Taki facet (właścicieł kina czy pizzeri) w ciągu pięciu
    minut rozmowy lepiej oceni takiego kandydata niż magister lub doktor od HR.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1