eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjerobić co się lubiRe: robić co się lubi
  • Data: 2004-12-15 21:25:48
    Temat: Re: robić co się lubi
    Od: "Greg" <ozma@BEZ_SPAMUop.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Jerry w news:cpnr7o$rj1$1@nemesis.news.tpi.pl napisał(a):
    >
    >>>> Są ludzie, którzy mają powołanie do tej pracy i ona jest
    >>>> właśnie takim człowiekiem.
    > Do każdego zawodu można mieć powołanie. Wyobraź sobie
    > policjantów, którzy po godzinach pracy patrolują ciemne zaułki,

    Ciekawy jest Twój tok myślenia. Nie sądzisz, że bardziej adekwatnym
    porównaniem byłoby takie:
    - Policjant wracając po pracy do domu widzi jak grupa wyrostków wyszarpuje
    staruszce torebkę. Oczywiście rzuca się jej na ratunek.
    Mało tego - nakręcasz się coraz bardziej. Dla przykładu piekarz nie daje
    chleba który nie zszedł tym, którzy chętnie by go zjedli, ale ich nie stać
    na zakup. On w ogóle piecze za darmochę. Koleżanka nie pracowała w szkole
    jako wolontariuszka i nie codziennie po kraju szukała uciekinierów, którzy
    mieli perspektywy, ale warunki nie pozwalały im się rozwinąć. Zresztą jak
    często nauczyciel staje w obliczu takiej sytuacji? Jej się zdarzyło raz.
    Napisałem o tym aby unaocznić Ci do czego była zdolna. Na codzień
    wystarczyło, że w szkole była bardzo dobrą nauczycielką, która przykładała
    się do swojej pracy. Gdybyś więc już idealnie chciał porównać to musiałbyś
    napisać:

    "Do każdego zawodu można mieć powołanie. Wyobraź sobie policjantów, którzy
    przykładają się do ścigania przestępców, zamiast w tym czasie wlepiać mandat
    przechodzącej przez jezdnie staruszce, bo nie poszukała pasów, tramwajarzy
    którzy nie zamykają przed nosem drzwi i przyjeżdzają na przystanek o czasie,
    lekarzy leczących bez łapówki i zbędnej zwłoki, potrafiących zostać dłużej
    gdy ktoś jeszcze potrzebuje ich pomocy, urzędników magistratu załatwiających
    sprawy petentów bez narzekania, że kawa stygnie, a petenci nie kłaniają się
    im w pas. Wyobraź sobie setki tysięcy ludzi, po których widać, że pracują
    nie za karę, ale dlatego, że tego chcą."

    > Jak robi coś ponad, to fajnie ale _to_nie_jest_obowiązek_.

    A nie pomyślałeś, że to co robisz możesz robić lepiej, a co za tym idzie -
    łatwiej, przyjemniej i skuteczniej? Dwóch nauczycieli - obaj mają nauczyć
    uczniów tematu. Jeden przedstawi go tak, że wzbudzi ich zainteresowanie.
    Drugi zaś tak, że uczniowie w tym samym czasie będą myśleć co tutaj na
    wieczór zaplanować, albo jak nauczyciela wykiwać. Który z nich wywiązał się
    ze swoich obowiązków? Któremu jest łatwiej?

    > Nie masz prawa żądać od normalnych ludzi, aby wzorem maniaków,
    > którzy nie mają życia prywatnego, poświęcali całe swoje życie pracy.

    Widzisz to co chcesz widzieć. Mam nadzieję, że znajdziesz inną pracę i to
    jak najszybciej.

    > To, że mogła przez ileś-tam miesięcy funkcjonować na 150%
    > nie znaczy, że taka jest norma.

    Ona - 5 lat. Ale znam nauczycieli, którzy z dzieciakami czy młodzieżą mają
    rewelacyjny kontakt znacznie dłużej. Jedna z takich osób niedługo już idzie
    na emeryturę.



    pozdrawiam
    Greg

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1