Użytkownik "Jarosław Wiechecki" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bja4ue$9kc$1@news.onet.pl...

> > A wiesz, ze we Francji szalenei popularnymi metodami przy rekrutacji są
> > grafologia i astrologia. Co kraj to obyczaj...
> >
> Myślałem, że to absurd. Może jeszcze używają bioenergoterapeutów do
> sprawdzenia aury kandydata? Dobra aura - dobra współpraca...

spoko, sama znam takich co przyjmuja do pracy wlasnie pod katem czy nowy
pracownik bedzie astrologicznie zgrany z reszta zespolu i czy bedzie
astrologicznie dopasowany do stanowiska. Jeden dopytuje sie nawet o dokladna
date (z godzina) i miejsce urodzenia i stawia potencjalnemu pracownikowi
horoskop.
Wiec jak kogos odesla z rozmowy kwalifikacyjnej z kwitkiem, to niech ten
ktos sie nie martwi- nie zawsze oznacza to ze nie mial delikwent
kwalifikacji, moze mial zly horoskop ;))

Znowuz w pracy u znajomego informatyka zona wlasciciela byla zafascynowana
feng shui i przy okazji kazdej wizyty w firmie przestawiala sprzet wedle
zasad FS. Ponoc fajnie wygladalo, jak pracownicy wlasnym cialem zaslaniali
monitory i cala reszte sprzetu, zeby tylko zostalo po staremu ;)))

Asiek