eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjepytanie o opinięRe: pytanie o opini
  • Data: 2005-08-08 16:45:59
    Temat: Re: pytanie o opini
    Od: Bremse <bremse{usun.to}@wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    >Czesc żądan przez niego wymienionych, jak zdanie dokumentow, jest w pelni
    >zrozumiala, ale zapis o zachowaniu w tajemnicy danych klientow firmy X jest
    >imho troche ciezki do interpretacji, jesli nie byl uszczegolowiony,
    (...)

    Rzeczywiście, masz rację.

    >Masz na mysli to, jak w swojej psychice sobie z tym radza, czy jak sobie
    >radza z przedstawieniem tego klientowi? :)

    Z przedstawieniem tego klientowi.

    >Wewnetrznie u Bladego nie ma problemu - sam napisal, ze jakosc produktu
    >pogorszyla sie i ze juz nie byl tym najlepszym i ze to przez to odczuwal
    >dyskomfort psychiczny w starej firmie. Natomiast w innych przypadkach -
    >uczciwy handlowiec nie ma jazdy na towar najlepszy wg jakichs tam oderwanych
    >kryteriow, tylko pragnie sprzedac danemu klientowi to, co dobrze zaspokoi
    >jego potrzeby. Nie gada sie o konkurencji, ze jest zla, tylko o swoim
    >produkcie, ze jest dobry. Mnostwo produktow jest wytwarzanych przez roznych
    >producentow i od kazdego sa dobre, roznice sa niewielkie, zdobywanie rynku
    >polega na tym, kto najlepiej dotrze ze swoim rownie dobrym produktem do
    >klientow.

    Wiem, że chodzi o przekonanie klienta, że akurat produkt oferowany
    przez danego handlowca najbardziej ze wszystkich dostępnych obecnie na
    rynku spełnia wymagania klienta (a nie że jest najlepszy w każdym
    przypadku). Jednak po zmianie firmy rodzi się pewna niekonsekwencja:

    "To znaczy, że produkt wcześniej oferowny, mimo zapewnień, jednak nie
    spełnia moich potrzeb? Dlaczego tak jest skoro wcześniej spełniał?
    Dlaczego moje potrzeby zmieniły się akurat po przejściu handlowca do
    konkurencji?" ;-)

    >A klientowi mowi sie wlasnie to, co Blady powiedzial: ze dojrzal do
    >ujrzenia, ze ten produkt jest lepszy i dlatego majac na celu przede
    >wszystkim interes klienta poszedl sprzedawac to, co lepsze.

    Ale to trochę naciągane jest. "Jaka jest gwaracja, że znowu się nie
    myli? A jak inna firma za tydzień wypuści coś innego, lepiej
    spełniającego moje potrzeby, to wtedy też handlowiec w trosce o moje
    potrzeby zmieni miejsce zatrudnienia?"

    --
    pozdrawiam
    Bremse

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1