eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeprzyszłośc etatuRe: przyszłośc etatu
  • Data: 2005-04-11 11:55:52
    Temat: Re: przyszłośc etatu
    Od: "regent..." <r...@o...TOTEZ.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Jan Kowalski wrote:
    >>>1. "składki" ZUS naliczane podobnie jak podatki dochodowe -
    >>>procentowo od faktycznych dochodów, aż do uzyskania dochodu
    >>>"granicznego", powyżej jakiego zaczynają obowiązywać składki stałe.
    >>
    >>bardziej radykalne, jako że jest to ubezpieczenie "własnego tyłka",
    >>więc i każdy powinien się o niego martwić sam -> pełna dobrowolność
    >
    >
    > Fantazje.

    ale miłe dla serca..

    50-90% nie będzie płacić i co potem z nimi? Kto weźmie
    > odpowiedzialność za tych ludzi w starszym wieku, jak już nie będą
    > mogli pracować?

    obecnie państwo wzięło odpowiedzialność za nas wszystkich, bez względu
    czy nam się to podoba czy nie,
    miska zupy na dzień??? wiem, radykalizm może do bólu, ale wmawianie im,
    że teraz (zus obowiązkowo) jest i będzie lepiej to dopiero masakra
    jak dużo da ci państwo w wieku 65 lat?

    Dla 80-90% społeczeństwa u nas "należy się" (etat,
    > emerytura, darmowe leczenie, kodeks pracy itd). Pozostałość
    > poprzedniego systemu. Nawet kraje bez takich obciążeń od pokoleń,
    > też mają z tym problem.

    nie sądzę, by 80% społeczeństwa to było tamto pokolenie, a i z tamtego
    pokolenia znajdą się ci, którzy wiedzą, że bez pracy nie ma kołaczy

    >>>2. Modyfikacja zasadnicza Kodeksu Pracy, zwłaszcza znaczne
    >>>rozszerzenie (lub ograniczenie restrykcyjności) pojęcia umowy
    >>>zlecenia oraz umowy o dzieło. Lub wręcz nowe pojęcie przez
    >>>połączenie tych obecnych, gdzie możliwe byłoby płacenie za wykonaną
    >>>pracę jak za dzieło różnież wtedy, jak praca nie jest dziełem. Coś
    >>>jak umowa agencyjna bez konieczności zakładania DG.
    >>
    >>albo zniesieni zapisu o trzeciej umowie jako na czas nieokreślony.
    >>obecne zapisy nie pomagają w znalezieniu pracy...
    >
    >
    > Eeee, po co komplikować? Uprościć co jest, wprowadzić zdrowe zasady a
    > nie ponownie otwierać furtkę do omijania kiepskich rozwiązań.

    dla mnie umowa o prace jest umową o pracę, bez szczególnego rozróżnienia
    co pracownik i jak ma zrobić,
    jeśli pracownik pozostaje dyspozycyjny i ma powierzony zakres
    obowiązków, to jest to praca na etat i za jego czas+wykonane obowiązki
    otrzymuje zapłatę
    jeśli ma do wykonania określone, jasno sprecyzowane zadanie, to tez jest
    to jego praca, a ktoś magicznie wprowadził nowe określenia

    problemem nie jest założyć DG,
    problemem są miesięczne obciążenia wynikające z samego faktu prowadzenia
    DG (zus)
    jaki problem mieć działalność (aktywną) gdy nie osiągnąłeś żadnego
    przychodu (kiepski miesiąc) i jednocześnie nie masz podatków do
    zapłacenia???(pisząc podatki mam na myśli okolice zusu)

    >
    > J.K.


    --
    regent...
    (...)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1