eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeprzeciągające się wykonanie zleceniaRe: przeciągające się wykonanie zlecenia
  • Data: 2006-06-16 11:58:14
    Temat: Re: przeciągające się wykonanie zlecenia
    Od: adasiek <p...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Łukasz <w...@w...pl> wrote in
    news:e6u3j0$ggc$1@news.man.bydgoszcz.pl:

    > Zleciłem projektantowi wykonanie dokumentacji projektowej pod budowę
    > domu. Umowę podpisałem w pierwszym tygodniu stycznia, a termin
    > wykonania ustalony był na 15-ego marca br. W tej chwli jest połowa
    > czerwca (3 miesiące po terminie), a mi wciąż nie udało się
    > wyegzekwować mojego projektu. Po miesiącu (tj. na początku lutego)
    > dostałem tzw. koncepcję architektoniczno-budowalną do przejrzenia.

    hmmm; skoro bylo zapisane w umowie, ze efekt umowy ma byc wykonany
    (zapewne odebrany za jakims potwierdzeniem) do 15 marca, jednak ten
    do dnia dzisiejszego wykonany nie zostal, to chyba znaczy ze zlecenie
    nie zostalo wykonane?

    mysle, ze powinienes sie skonsultowac z radca prawnym - bo przeciez
    trudno opierac sie na wypowiedziach ludzikow na grupach; zapewne ma
    tutaj duze znaczenie przedmiot umowy: czy to byla umowa na efekt
    (dzielo - dostarczenie projektu) czy na wykonanie (zlecenie - czyli
    "prace nad projektem");

    > Wniosłem do niej pare uwag i na tym sprawa umarła. Odwiedzałem
    > projektanta kilka razy od tego czasu. On ciągle powtarza, że już
    > kończy, ale potrzebuje jeszcze paru dni, a ja mam już powoli dość
    > czekania. Na telefon jest w zasadzie nieuchwytny (nie odbiera, zgłasza
    > się automat), a w biurze mogę go złapać, jeśli się "zaczaję" w chwili
    > kiedy przychodzi, bo potem nie otwiera drzwi. Niemniej jednak, nawet
    > jeśli go dopadnę, to rozmowy nie przynoszą skutku. Przy podpisywaniu
    > umowy wpłaciłem 33% zaliczki. Zastanawiam się, jak teraz najlepiej
    > postąpić, żeby zmusić gościa żeby skończył projekt (zakładam, że
    > faktycznie ma już zrobioną znaczną część).

    ale ja jednej rzeczy nie rozumiem: po co sie upierasz, ze ten ktos
    ma konczyc Twoj projekt? chcesz ryzykowac? przeciez pierwsza rzecza
    jaka zrobi ten projektant, bedzie spartolenie Twojego projektu; jak
    inaczej wyobrazasz sobie wykonanie projektu, ktory ma sie w glebokim
    powazaniu przez pol roku? po drugie: co Cie trzyma przy tym kolesiu?

    pzdrv;
    adas;

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1