eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeprzeciągające się wykonanie zleceniaRe: przeciągające się wykonanie zlecenia
  • Data: 2006-06-19 07:34:55
    Temat: Re: przeciągające się wykonanie zlecenia
    Od: "Jackare" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    To co ci przysługuje zgodnie z KC:
    1) zlecenie wykonania projektu komu innemu (nawet w najdroższej firmie),
    niesolidny wykonawca musi pokryć różnicę i dodatkowo zapłacić odszkodowanie.
    Oczywiście sprawa będzie się toczyć w sądzie z powództwa cywilnego. Termin i
    egzekucja - mgliste.

    Oprócz tego:
    2) Składasz do prokuratury doniesienie o popełnieniu przestępstwa wyłudzenia
    zaliczki - to z kolei kodeks karny
    3) Możesz zlecić agencji windykacyjnej odzyskanie zaliczki
    4) Publikujesz w lokalnej prasie i w internecie kilka miłych słów na temat
    tego wykonawcy.

    Przed wykonaniem tych ruchów polecam spokojną rozmowę ze zleceniobiorcą.
    Zwłaszcza punkt 2 i podkreślenie przestępstwa z KK działa - przynajmniej na
    w miarę normalnych ludzi.
    Mnie się udało w ten sposób wyegzekwować wykonanie przeterminowanych usług.
    --
    Jackare



    Użytkownik "Łukasz" <w...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:e6u3j0$ggc$1@news.man.bydgoszcz.pl...
    > Witam,
    >
    > Zleciłem projektantowi wykonanie dokumentacji projektowej pod budowę domu.
    > Umowę
    > podpisałem w pierwszym tygodniu stycznia, a termin wykonania ustalony był
    > na
    > 15-ego marca br. W tej chwli jest połowa czerwca (3 miesiące po terminie),
    > a mi
    > wciąż nie udało się wyegzekwować mojego projektu. Po miesiącu (tj. na
    > początku
    > lutego) dostałem tzw. koncepcję architektoniczno-budowalną do przejrzenia.
    > Wniosłem do niej pare uwag i na tym sprawa umarła. Odwiedzałem projektanta
    > kilka
    > razy od tego czasu. On ciągle powtarza, że już kończy, ale potrzebuje
    > jeszcze
    > paru dni, a ja mam już powoli dość czekania. Na telefon jest w zasadzie
    > nieuchwytny (nie odbiera, zgłasza się automat), a w biurze mogę go złapać,
    > jeśli
    > się "zaczaję" w chwili kiedy przychodzi, bo potem nie otwiera drzwi.
    > Niemniej
    > jednak, nawet jeśli go dopadnę, to rozmowy nie przynoszą skutku. Przy
    > podpisywaniu umowy wpłaciłem 33% zaliczki. Zastanawiam się, jak teraz
    > najlepiej
    > postąpić, żeby zmusić gościa żeby skończył projekt (zakładam, że
    > faktycznie ma
    > już zrobioną znaczną część).
    > Będę wdzięczny za sugestie.
    >
    > Pozdrawiam
    >
    > Łukasz
    >


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1