eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjepraca zdalna a zespół - czemu nie zawsze się udaje?Re: praca zdalna a zespół - czemu nie zawsze się udaje?
  • Data: 2007-05-10 15:01:48
    Temat: Re: praca zdalna a zespół - czemu nie zawsze się udaje?
    Od: analog <a...@u...op.peel> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Witam. Najpierw mała polemika z przedpiszcą ;) :
    > Po pierwsze - w pracy tego typu kluczowym zagadnieniem jest określenie
    > obowiązków, kompetencji i wynagrodzeń. Zwłaszcza z tym ostatnim bywa
    > różnie (delikatnie mówiąc), co moim zdaniem sprawia, że zespół w pewnym
    > momencie "staje".

    Ja w takim wypadku (jakiekolwiek problemy z płacą) momentalnie rezygnowałem
    z projektu. Zdażyło się raz.

    >
    > Po drugie - wszystkie "wady pracowników najemnych" w systemie zdalnej
    > pracy zespołowej multiplikują się; ogólne "spychanie" na innych swoich
    > zadań, zwlekanie z przesyłaniem materiałów, z przekazywaniem materiałów,
    > z podejmowaniem decyzji, ze wszystkim praktycznie...

    Wszystko zależy od ludzi i od dyscypliny. Z w/w problemami miałem
    do czynienia dwa razy: raz w pracy dla rodzimego (polskiego) zlecenodawcy,
    a drugi raz dla zagranicznego. W pierwszym wypadku to ja zrezygnowałem
    widząć amatorszczyzne i niepoważne podejście do pracy (ludzi z zespołu
    i zleceniodawcy projektu). W drugim - czlowiek następnego dnia już
    nie brał udziału w projekcie (dostał kopa w d.. za olewactwo).

    > Po trzecie - wydaje mi się, że aby skutecznie pracować w zespole
    > zdalnie, trzeba najpierw mieć spore doświadczenie w takiej pracy w
    > realu. A niestety większość osób tak pracujących to ludzie młodzi
    > (siebie do nich nie zaliczam ;-) ), którzy po prostu nie mają żadnego
    > doświadczenia "życiowego" i dlatego najnormalniej w świecie nie są
    > przystosowani do pracy zadaniowej w zespole nie tylko zdalnie (co jest
    > bez wątpienia trudniejsze), ale i realnie.

    Bzdura. Sam co prawda pracoałem w realu w ten sposób przez pewien (4 lata)
    okres czasu. Ale doświadczenia jakie wyniosłem z teg okresu wręcz
    przeszkadzały mi w prac zdalnej. Ale to raczej wina naszego swojskiego
    piekiełka i olewactwa.
    Wszystko zależy tylko i wyłącznie od człowieka. Od jego dyscypliny i
    chęci. A także od zleceniodawcy - odpowiednia motywacja finansowa pomaga.

    W mojej sytuacji wygląda to tak: od 5 lat pracuej _wyłącznie_ zdalnie.
    Oprócz drobnego epizodu na początku - pracuję wyłącznie dla zagranicznych
    zleceniodawców (ewentualnie dla siebie - przez rok ludzie pracowali zdalnie
    dla mnie). Wszystki eprojekty udało się zrealizować do końca. Zdażały się
    delikatne poślizgi, ale to akurat norma. Team nigdy nie był złożony z
    mniej niż 7 osób (a czasami z 30). Nigdy z nikim nie spotkałem się w
    'realu'.Nie było większych nieporozumień czy kłopotów. Nikt nikomu nie
    wciskał kitu. Projekty zawsze były dobrze zarządzane (agile/scrum).
    Meetingi przez sieć odbywały się (i odbywają) codziennie.
    Osoba tym kierująca musi na bieżąco wiedzieć co kto robi, co kto ma robić
    i jakie ma problemy.
    W projektach biorą udział (wszscy zdalnie) osoby z całego świata, z
    naciskaiem na USA i Australię (nigdy w zagranicznych projektach nie
    współpracowałem z niki z Polski). Ale nawet to (inne strefy czasowe) nie jest
    problemem. Brzmi jak bajka ? Może.

    Niestety. Udział w projektach wymaga potężnej samodyscypliny i samozaparcia.
    Od pewnego czasu (2 projekty) sam jestem 'scrum masterem' i trzeba naprawdę
    sporo wysiłku włożyć by wszystko grało. Zwykłe rozdielenie zadań i po jakimś
    czsie sprawdzenie jak poszło - to zbyt mało. Jest sporo dobrych pozycji
    książkowych traktujących o zarządzaniu projektami, w tym - zdalnymi.

    P.S.
    Jaka branża ? Gamedev - handheldy i konsole.
    Team zwykle ma co najmniej 4 programistów którzy współpracują ze sobą
    (nie mają "rozłącznych zadań). Poza tym graficy, muzycy ,
    cała rzesza testerów i projektantów. I jakoś to działa bez zgrzytów.

    Jak pisałem - jedyny problem był pdoczas współpracy z rodakami. Może to jest
    kluczowa sprawa ???

    --
    TS

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1