Użytkownik "Maciek Marchewczyk" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:a9tqvi$skv$1@news.tpi.pl...
> > > Alez mnie nastraszyl ten wilczy bilet ... chyba pojde sie upic z zalu,
> > No to jesteś stracony. I co teraz poczniesz - zasiłek? :-))))
> Nie, dam sobie podwyzke na pocieszenie :-))) A piwo smakowalo podwojnie...
>
> Fakt, ze ogloszenia sa czesto niechlujne, i nie zachecaja do odpowiedzi.
> Co odpowiedziec na ogloszenie "szukam kazdej pracy" ? Albo "ksiegowa
> wykona", bez podania miasta ? Albo "absolwentka studiow wyzszych szuka
> pracy", ale nie podaje ani rodzaju poszukiwanej pracy, ani nawet kierunku
> ukonczonych studiow !!! (...)
> A moze warto spisac FAQ dla grupy pl.praca.szukana ? Powyzsze, tzn.
podanie
> poszukiwanego zawodu, wydaje sie oczywiste, a jednak co najmniej polowa
> postow nie zawiera niezbednego minimum informacji ... Poszukiwane
stanowisko
> / profesja, wiek, region, doswiadczenie, najwygodniejszy kontakt z
> godzinami, dyspozycyjnosc (od razu czy za 3 miesiace ...), ewentualnosc
> przeprowadzki, wszystko to nadaje sensu ogloszeniom, ktore bez czesci
> przynajmniej tych danych staja sie bezwartosciowe...
> MM

Nie warto na dziś. Na dzień dzisiejszy w internecie szefowie firm szukają
pracowników na pewnym poziomie - poszukiwanie pracowników fizycznych odbywa
się inaczej. Ogłoszenia poszukujących pracy są pierwszym testem na
inteligencję ogłaszającego się. Pracownik jakiego szukam musi być na tyle
inteligentny, żeby domyśleć się jak ma wyglądać jego anons. Na innych nie
zwracam uwagi - szkoda czasu i pieniędzy na szkolenia itp.