eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeRe: paragraf 52Re: paragraf 52
  • Data: 2007-08-08 08:08:23
    Temat: Re: paragraf 52
    Od: Immona <c...@n...gmailu> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Any User wrote:

    >
    > I czym ma za to zapłacić ze swojej pensji?
    >
    > Czekam na dalsze porady dla statystycznej kasjerki.
    >

    Coz, w Niemczech kasjerki czy inni pracownicy niewykwalifikowani
    zachowuja sie mniej wiecej tak, jak Jotte opisuje, poniewaz tam jest
    wysoka swiadomosc prawna spoleczenstwa - mialam okazje sie z bliska
    przyjrzec na dwutygodniowych praktykach w niemieckim zwiazku
    pracodawcow, podczas ktorych obejrzalam sporo rozpraw sądowych. Prosci
    ludzie prostych zawodow sądzili sie o rzeczy, ktore w Polsce w takich
    sferach sie pokornie znosi i w dodatku wiekszosc z nich byla w stanie
    reprezentowac sie samodzielnie, bez adwokata. Moze nie bylo ich stac na
    adwokata, ale ci bez adwokata tez radzili sobie dobrze. Niemcy byly
    Wschodnie, land z bezrobociem powyzej 20% w czasie, gdy tam bylam.

    Jesli chodzi o NZ, to tu nie jestem w branzy, ktora by sie wiazala w
    jakis sposob z prawem pracy, ale bez szczegolnego wysilku z mojej strony
    wiem wszystko, co powinnam, poniewaz wszystkie te rzeczy sa bardzo
    rozglaszane w mediach - jak jest jakas zmiana, rzad wrecz wykupuje
    platne ogloszenia oraz rozsyla ulotki do domow, wyjasniajac tak
    przystepnie, ze kasjerka zrozumie. Duzo na ten temat jest tez w
    czasopismach kobiecych z nizszej polki, czyli prasie czytanej glownie
    przez ludzi o nizszych dochodach. Ja jako nowy imigrant dostalam darmowe
    szkolenie z egzaminem (dobrowolne, ale liczace sie do potem do
    "zintegrowania ze spoleczenstwem", jesli ktos chce sie ubiegac o
    obywatelstwo).

    W Polsce wiekszosc ludzi po prostu nie wie nic i mysle, ze Jotte,
    spotykajacy sie z ta niewiedza na co dzien, tu wyjatkowo potwierdzi moja
    opinie. Druga roznica to poziom asertywnosci i poczucia godnosci. To sie
    wbrew pozorom nie wiaze tak mocno z warunkami materialnymi. Polska to
    mimo wszystko nie Trzeci Swiat i biologiczny byt czlowieka pozbawionego
    pracy nie jest zagrozony, skoro ta rzesza bezrobotnych jakos zyje.
    Komuna, w czasie ktorej sie pomiatalo czlowiekiem, zwiekszyla ludzka
    tolerancje na sytuacje, ktorych narody bez takiego "treningu" nie akceptuja.

    I.
    --
    http://nz.pasnik.pl - Nowa Zelandia
    http://blog.pasnik.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1