eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeodmowa pracyRe: odmowa pracy
  • Data: 2005-02-02 00:34:37
    Temat: Re: odmowa pracy
    Od: Tomasz Brzeziński <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Pajączek" <c...@b...cy> napisał w wiadomości
    news:ctp56u$mar$1@atlantis.news.tpi.pl...

    > I weźmy taki przykład (z życia): absolwent po informatyce otrzymuje
    > propozycję stażu w PKSie. Na rozmowie z panią słyszy pytanie: "ale z
    > komputerów to pan "tete"?" I co panie sigurd-poszedłyś na taki staż? Czy
    > wolałbyś poszukać czegoś na własną rękę?

    Oczywiście, że wolałbym. Tylko to jakby nie o tym. Ubezpieczenie z UP, jak i
    zasiłek dla bezrobotnych, jest dla bezrobotnych. Przy czym - nie dla takich,
    którzy nie mogą znaleźc satysfakcjonującej ich pracy, ale dla takich, którzy
    nie mogą znaleźć pracy. Żadnej pracy.
    Jeżeli ktoś nie akceptuje ofert pracy, po czym przez różne sztuczki (w stylu
    dogadania się z potencjalnym pracodawcą, żeby go odrzucił) utrzymuje sobie
    status bezrobotnego, to oszukuje. Nawet, jeżeli to jest z jego punktu
    widzenia racjonalne. Bo racjonalne mogą być różne nieetyczne zachowania.
    Wybór takiego absolwenta, kiedy jest zarejestrowany jako bezrobotny i
    dostaje kiepską ofertę, powinien brzmieć: biorę tę robotę, albo nie biorę,
    ale rezygnuję ze świadczeń, BO MI SIĘ NIE NALEŻĄ. On nie jest bezrobotnym w
    tym znaczeniu, jakie temu słowu nadaje polskie prawo pracy. Bo on może
    pracować, ale warunki mu nie odpowiadają.
    Jeżeli pójdziemy dalej Twoim tokiem, to może określ, jaka praca jest godna
    tego dumnego "absolwenta informatyki"? Czy taka za 2000 jest ok, czy też
    może powinien mieć prawo sobie czekać na ofertę za 5000, a do tego czasu
    czerpać radośnie z funduszy przeznaczonych dla bezrobotnych?
    I tyle - miej świadomość, że taki absolwent, kiedy wyciąga rękę po
    ubezpieczenie zdrowotne, wyciąga rękę po Twoje podatki (jeśli je płacisz). A
    wyciąga je dlatego, że mu _zbyt kiepską pracę_ zaoferowano. To mi go jakoś
    nie żal.

    A szukać lepszej pracy można także pracując. Nie trzeba mieć do tego całych
    dni. Trzeba chcieć, to fakt, bardziej niż wtedy, kiedy się nic nie robi.

    Sigurd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1