eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjenie wyplacenie premiiRe: nie wyplacenie premii
  • Data: 2007-06-02 23:25:38
    Temat: Re: nie wyplacenie premii
    Od: Immona <c...@n...gmailu> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Artur wrote:

    > Wiesz, są ludzie-szczęśliwcy co trafiają "6" w totolotka - po prostu mieli
    > swój łut szczęścia.
    > Bill Gates też rozpoczynał działanie z kolegami w garażu, by po kilkunastu
    > latach stać się jednym z najbogatszych ludzi świata.
    > Ale to zdarza się nie wszystkim - nie każdy będzie tym "totkowiczem",
    > "BillemG" ... po prostu to jest nie możliwe.

    Nie porownuj tego do totka. Wygrana w totka ma to do siebie, ze jest
    calkowicie losowa i nie zwiazana z zadnym wysilkiem (poza kupieniem
    losu). Gates, zalozyciele Googla czy YouTube, a takze milionerzy spoza
    branzy IT napracowali sie bardzo duzo na swoj sukces i choc byly tez
    inne czynniki, jak ich inteligencja, zmysl biznesowy i kreatywnosc, to
    te wszystkie czynniki na nic by sie im nie przydaly bez naprawde
    ciezkiej pracy. Wszystkie historie firm z garazu odnoszacych potem
    miedzynarodowy sukces zawieraja fanatyczny pracoholizm co najmniej w
    poczatkowym etapie.

    Oczywiscie jesli pracujesz na swoje i realna jest perspektywa
    milionowych zarobkow, jest troche wieksza motywacja niz gdy zarabiasz
    1000 zl i ciezka praca moze Cie wywindowac na poziom dwoch, czterech czy
    osmiu tysiecy. Ale tez te mniejsze zarobki, gdy pracujesz u kogos, sa
    bardziej pewne; zakladajac firme w garazu z niskim kapitalem nie wiesz,
    czy w ogole cokolwiek zarobisz i czy nie stracisz wszystkiego, co w to
    wlozyles.

    Jednym z podstawowych pojec w biznesie jest inwestycja, ktora prawie
    zawsze wiaze sie z ryzykiem. Inwestycja polega na tym, ze na poczatku
    dajesz wiecej, niz w danej chwili dostajesz za to. Moze to sie odbyc w
    formie wlozenia oszczednosci zycia i mnostwa wysilku w garazowa firme,
    ktora na poczatku nie przynosi zyskow, moze to miec forme dawania z
    siebie w pracy wiecej, niz wartosc otrzymywanej pensji. W obu
    przypadkach istnieje ryzyko - firma moze nie odniesc sukcesu, w pracy
    moga nie docenic wysilku i "wykorzystac jelenia" zastepujac go innym po
    wypaleniu sie zamiast taka osobe awansowac. Jesli jednak ryzyko porazki
    odstrasza kogos od dokonania jakiejkolwiek inwestycji, to taka osoba
    jednoczesnie zamyka sobie droge do sukcesu.

    I.
    --
    http://nz.pasnik.pl
    mieszkam w Nowej Zelandii :) ::: GG: 7370533

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1