Kasi i Przemek wrote:
> Użytkownik "Immona" <c...@n...gmailu> napisał w wiadomości
> news:Jxy3g.16925$JZ1.638842@news.xtra.co.nz...

>>3. Ile trwa szkolenie, czy odbywa sie w dzien roboczy czy wolny od pracy?
>
>
> szkolenie trwa 5 dni roboczych.
>

Wiec skup sie na malych firmach uslugowych. Wiekszosc handlu/produkcji,
zwlaszcza malych firm, choc nie tylko, nie moze sobie pozwolic na
oddelegowanie pracownika na tyle czasu i pozbawienie firmy jego pracy,
zwlaszcza jak szkolenie nie jest zwiazane z pozniejszym wzrostem
wydajnosci czy podniesieniem kwalifikacji bezposrednio przekladajacym
sie na zysk firmy. W uslugach dzialajacych na zasadzie "od projektu do
projektu i nie caly czas mamy jakis projekt" jest to bardziej elastyczne.
Mozliwe, ze zeby zmusic firmy do przyjscia w ogole na to (temat nie jest
popularny) trzeba bedzie w rozmowie telefonicznej uprzejmie zasugerowac,
ze uczestnictwo w tym szkoleniu otwiera droge do uczestnictwa w innych
ciekawych darmowych unijnych ofertach :) to bardzo skutecznie motywuje
przy malo ciekawych szkoleniach z UE, podobnie jak mozliwosc spotkania
innych przedsiebiorcow i nawiazanie kontaktow handlowych przy
szkoleniach dla wlascicieli firm. Ewentualnie, branze zatrudniajace
czesto niepelnosprawnych (ochroniarstwo, sprzatanie) moga byc
zainteresowane tematem autentycznie. Bo temat niestety nie jest
popularny, pracodawcy - poza zakladami w tym wyspecjalizowanymi - nie sa
chetni zatrudniac osoby niepelnosprawne.
Jak dla mnie, 2 dni pelnoetatowego dzwonienia jednej osoby zakladajac,
ze zrobisz ww. preselekcje. ok. 6 godzin polaczen telefonicznych
dziennie przez te dwa dni plus dniowka wykonujacej to osoby + czesc dnia
na przypomnienie i upewnienie sie, ze ktos sie pojawi, na krotko przed
szkoleniem. Zbierz wiecej chetnych niz miejsc, bo przy takich rzeczach
bez zaangazowania finansowego wiele osob sie wycofuje, jak im cos innego
wypadnie, a przy 5 dniach "wypadniecie czegos innego" jest calkiem
prawdopodobne.
To Ci powinno pomoc wyliczyc te czesc. Oszacowalam troche "w gore"
biorac pod uwage to, ze zglaszasz brak doswiadczenia.

>
>>Od tych czynnikow bedzie zalezec ilosc telefonow do wykonania koniecznych
>>do zebrania grupy (zgadzam sie z Mackiem, ze telemarketing jest najlepszym
>>sposobem rekrutacji uczestnikow), a wiec poswiecony czas i koszty
>>telefonow. Dopiero majac te dane mozna cos bardziej konkretnego
>>powiedziec.
>
>
> A tak przy okazji, jakie działy/osoby (funkcje) u waszych pracodawców
> decydują o wysłaniu pracowników na szkolenie?

W malych i malych-srednich firmach nalezy uderzac do wlasciciela, w
wiekszych bywa roznie i po prostu pytasz sekretarki/recepcjonistki, kto
decyduje o szkoleniach w tej firmie.

I.


--
http://nz.pasnik.pl
pierwsze wrazenia z Nowej Zelandii