Taka wojna!!! Nie porównujmy branży Budowlanej z informatyczną! Tutaj żeby w
ogóle coś złapać musisz mieć niezłe plecki.Bez uprawnień nawet nie chcą z
Tobą rozmawiać, więc bierze się co dają i nie patrzy na zarobki bo istotne
są punkciki do "uprawnień". Będąc informatykiem nie musisz sie o to
martwić.Nie musisz latać na budowie min. 2 lata w kaloszkach i zbierać cięgi
od roboli, bo w Twojej branży nie ma takich wymagań. A swoja drogą, dzisiaj
właśnie bylem na rozmowie o pracę i w końcu bez uprawnień ;-)) ale co się
okazuje...... zażyczyli zobie samochodu. A człowiek dopiero w życie rusza,
to niby skąd mam go mieć.!!! Pozdrwawiam. BUDOWLANIEC