eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjejak to jest z tą pracą ?Re: jak to jest z tą pracą ?
  • Data: 2004-05-31 19:33:09
    Temat: Re: jak to jest z tą pracą ?
    Od: "Ela Busz" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    A może nauczycie się żeglarstwa? . Kursy są dość tanie a jak już się
    nauczysz możesz uczyć innych . Wymaga to trochę wysiłku , ale popyt
    na tych co chcą jest duży.Szkolą się różni ludzie a więc krąg
    potencjalnych pracodawców może być duży. często masz jedzenie i spanie
    za darmo i zarobisz sobie za 14 dni 600-800 zl. Może to niedużo, ale
    praca przyjemna .
    Jeśli mlodzi ludzie przestaną niewolniczo pracować w różnych
    pseudofirmach rynek się poprawi a wtedy o pracę będzie łatwiej.
    Powodzenia
    Użytkownik "Greg" <o...@o...op.pl> napisał w wiadomości
    news:c9g03j$7uo$1@news.onet.pl...
    > agnieszka w news:c9ff1o$kph$1@atlantis.news.tpi.pl napisał(a):
    > >
    > > Czy ktoś mi powie jak zdobyć pracę, kiedy nie da się ominąć
    > > w/w problemu????
    >
    > Masz mozliwosc, aby popracowac za darmo? Sadzac po tym, ze juz
    bardzo dlugo
    > szukasz bezskutecznie to tak. Ja zaczalem w ten sposob. Nie szukalem
    pracy
    > bo wiedzialem, ze przy takim bezrobociu to czlowiekowi bez
    doswiadczenia
    > nikt szansy nie da. Postaralem sie o darmowe praktyki. Stac mnie na
    to
    > bylo - nie mam rodziny na utrzymaniu. Gdyby mnie nie bylo stac to
    tez dlugo
    > bym nie szukal, tylko wzial cokolwiek (dlatego wnioskuje, ze
    rowniesz nie
    > masz noza na gardle i mozesz sobie na cos takiego pozwolic).
    > Praktyki nie byly tak calkiem za darmo - zdobylem jednak jakies
    > doswiadczenie. Poznalem nowych ludzi - wyrobilem sobie "znajomosci".
    Dzieki
    > temu otrzymywalem dodatkowe informacje o tym, ze gdzies ktos szuka
    > pracownika. W tych innych firmach nie bylem tez jakas totalnie
    czysta
    > karta - ktos mnie w koncu polecil. Ostatecznie otrzymalem umowe na
    okres
    > probny w miejscu, gdzie podobno bez znajomosci, plecow, nazwiska
    itp. ani
    > rusz. Niedlugo dowiem sie, czy umowa zostanie przedluzona.
    >
    > Nigdy nie prezentowalem postawy roszczeniowej, nie domagalem sie
    pracy na
    > juz. Bylem gotowy prezentowac przez jakis czas co naprawde potrafie.
    To
    > nawet nie bylo pod katem przyszlej pracy. Po prostu robilem swoje
    najlepiej
    > jak tylko potrafilem - nie wazne, ze nikt mi za to nie placil
    (chociaz
    > niektorzy krecili glowami).
    >
    >
    >
    > pozdrawiam
    > --
    > Greg
    > Nie Tylko Poezja - http://republika.pl/szedhar/
    >

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1