eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjejak szukasz programisty - polecam Wrocław › Re: jak szukasz programisty - polecam Wrocław
  • Data: 2006-03-14 10:43:38
    Temat: Re: jak szukasz programisty - polecam Wrocław
    Od: " leszek" <s...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    clockworkoi <c...@p...onet.pl> napisał(a):

    >
    > Użytkownik " leszek" <s...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    > <cut>
    > > Naprawdę nie widzisz związku pomiędzy "ile miał wykładów i na jakim
    > > poziomie",
    > > a tym co ma kandydat ma w głowie ? Poza tym, to jak stwierdzisz u ludzi
    > > bez
    > > zawodowego doświadczenia co mają w głowie lub "potencjał" - lustereczko
    > > powiedz przecie czy za pomocą badawczego spojrzenia.
    >
    > Leszku, naprawde sadzisz, ze student ktory siedzial na wykladach z
    > rozdziawiona geba, albo kiemal, a potem rznal na egzaminach, bedzie lepszy
    > od np samouka/pasjonala z odrobina oleju w glowie? Daj spokoj, widzialem
    > mnostwo studentow po uczelniach z marka, sam wlasnie koncze studia, i powiem
    > ci szczerze, ze jakbym mial zatrudnic ich albo samego siebie w branzy ktora
    > studiuje, to bym poszedl na korytarz, rozejrzal sie dookola, czy nikt nie
    > patrzy, a potem wzial rozped i walna barana w sciane, i tak do skutku, az
    > bym sobie wybil z glowy takie debilne pomysly. Cale szczescie, ze pracuje i
    > zamierzam pracowac dalej w innej branzy niz ta 'studiowana' :D
    > pozdr

    Sam kończyłem kiedyś uczelnię i wydział, który ma opinie najlepszego w kraju i
    mam opinię kiepską. Pomijam oczywiscie narzędzia informatyczne, które mają
    dzisiaj znaczenie archiwalne, po prostu z perspektywy lat potrafię wygrzebać z
    pamięci tylko jeden wykład ( informatyczny), który cokolwiek wnosił, cała
    reszta to jakieś bla, bla, bla. Znacznie więcej bym wyniósł, gdybym studiował
    matematykę, a nie informatykę.

    Miewałem także kontakty z późniejszymi absolwentami tegoś wydziału i nic
    specjalnego, kompleksów nigdy nie miałem. Najbardziej mnie przerażało bardzo
    wąskie spojrzenie np. jest dyskusja o doborze narzędzi dla jakiegoś projektu,
    "absolwent" preferuje narzędzie informatyczne X, zaś preferuje narzędzie X bo
    tego narzędzia się nauczył. Analogicznie uleganie modom, kiedyś najlepsza była
    sieć novela (bo tego uczyli), zaś teraz jest najlepszy linuks, zaś windows
    jest do d... To jest chyba efekt zamieniania uczelni w jakieś "wyższe szkoły
    programowania".

    Nie mniej jednak miewałem także liczne kontakty z absolwentami innych uczelni
    państwowych, a także prywatnych i, głupio mówić, poziom między absolwentami
    państwowych i prywatnych jest uderzający (na niekorzyśc tych drugich),
    oczywiście mówię o jakiejś średniej (wedlug moich prywatnych odczuć). Nie wiem
    jednak, co jest przyczyną wtórną a co pierwotną, czy przyczyną jest jakość
    wykładów i poziom nauczania, czy po prostu to, że, trochę inny jest dobór
    studentów tu i tam.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1