> > Mam pytanie, jak szukac pracy dla informatyka za granica ? Szczegolnie
> > w krajach anglo-jezycznych. Moze komus przychodza do glowy linki do
> > agencji posrednictwa ?
>
> daruj sobie posrednikow, na ogol oskubia z kasy a w gruncie rzeczy nic
> nie gwarantuja.
>
> lepiej znalezc konkretne firmy, do ktorych chcesz startowac i
> zorientowac sie, czy szukaja pracownikow i jakich. zorientowac sie, czy
> przyjmuja tez nie-obywateli swojego kraju no is lac do nich swoje CV.
>
> w temacie szukania owych firm - google twoim przyjacielem.
>
Dzieki za odpowiedzi. Wszystko fajnie, ale skad ja mam wiedziec gdzie chce
pracowac ? Oprocz mutlinationali nie znam firm na lokalnych rynkach. Nawet
nie wiem jak duza jest firma do ktorej ew. wysylam mejla/cv. Jedyne co wiem
to mniej wiecej rejon w ktorym chcialbym mieszkac.A i to niekoniecznie.

Osobna sprawa sa place. W polsce jest zwyczaj,ze na rozmowie kwalifikacyjnej
pytaja ile chcesz zarabiac.A skad ja mam wiedziec ile moge krzyknac w takim
USA na przyklad zeby wystarczylo na zycie + jakies wakacje ?