n...@p...ninka.net (Nina M. Miller) napisał(a):

> jako, ze niedawno byla dyskusja na ten temat.. to warto przeczytac
> tenze artykul, przystepnie wyjasnione:
>
>
http://rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_030625/publi
cystyka/publicystyka_a_4.
ht
> ml

Owszem, ale racz zauważyc, że pani Gilowska jest nie tylko profesorem
ekonowmii, ale także posłem opozycji. Jak wiesz, niedawno pan premier rzucił
pomysł podatku liniowego (co prawda w bardzo mętnej formie), więc wyraźnie
pani Gilowska chce go przelicytować na zasadzie "nasz propozycja podatku
liniowego jest lepsza".

Cały ten artykuł sprawia wrażenie tekstu propagandowego, a nie
profesjonalnego.

Jeśli chcesz znać moje zdanie na ten temat, to jestem jak najbardziej za
obniżeniem podatków i podatkiem liniowych.
Jest tylko jeden drobiazg - obniżanie podatków, czyli zmniejszenie wpływół
do budżetu, bez odpowiedniego obniżenie wydatków budżetu to jakieś oszustwo.

Zaś liczenie na to, że obniżenie zostanie zrekompensowane zwiększonymi
wpływami z tytułu lepszej koniunktury gospodarczej, to trochę bujanie w
obłokach - wcale tak byc nie musi, nie od razu i niekoniecznie w pełniej
wyskości, może tak, a może nie.

Zaś w artykułe pani Gilowskie nie ma nawet wzmianki na ten temat (to znaczy
jak obniżac wydatki).

Więc obawiam się, że zbyt naiwnie łykasz jakies propagandowe teksty.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/