Użytkownik "Frank" <a...@b...internetdsl.pl> napisał w wiadomości
news:crrkgq$t34$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Dieta należy się niezależnie od żarcia pracodawcy, jeżeli jest to
podróż
> słuzbowa. Właśnie przez tą bułkę z cuchnacym masłem. Masz prawo do
całej
> diety !!!

Właśnie, że zależy od tego co w czasie tej służbowej podróży zapewnia
pracodawcę. Jeżeli nic nie zapewnia to należy się w wysokości 100%.
Jeżeli pracodawca zapewnia całodzienne wyżywnienie to należy sie 25% na
pokrycie innych wydatków. I odpowiednio jest zmniejszana/zwiększana
jeżeli jest samo śniadanie, sam obiad etc. Dokładniej o tym mówi
rozporządzenie, które reguluje kwestię diet:
http://www.prawo.psm.pl/?x=D2001_151_1720 / tu dieta krajowa/

cyt:
4.. Dieta nie przysługuje:
1.. za czas delegowania do miejscowości pobytu stałego lub czasowego
pracownika lub w przypadkach, o których mowa w § 9 ust. 1,
2.. jeżeli pracownikowi zapewniono bezpłatne całodzienne wyżywienie

http://www.pit.pl/pages/i/247.php /tu zagraniczna/
cyt:
"§ 5. 1. Pracownikowi, który otrzymuje za granicą bezpłatne całodzienne
wyżywienie lub gdy wyżywienie opłacone jest w cenie karty okrętowej
(promowej), przysługuje 25% diety ustalonej zgodnie z § 4 ust. 4.
2. Pracownikowi, który otrzymuje za granicą częściowe wyżywienie,
przysługuje odpowiednio na:
1) śniadanie - 15% diety;
2) obiad - 30% diety;
3) kolację - 30% diety;
4) inne wydatki - 25% diety.
3. Pracownikowi, który otrzymuje za granicą ekwiwalent pieniężny na
wyżywienie, dieta nie przysługuje. Jeżeli ekwiwalent jest niższy od
diety, pracownikowi przysługuje wyrównanie do wysokości należnej diety.



Czy bułka z masłem to wyżywnienie.. hm.. wątpię - raczej tu chodzi o
wykupione jedzenie, albo zapewnione przez kontrahenta.


Pozdrawiam
Nikiel ;-)

--
# od niklu # # gg - 4939629 #
# Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy #
# (A. Einstein) #