On 23 Kwi, 20:31, "Baloo" <b...@o...eu> wrote:
> <a...@g...com> napisał
>
>
>
> <b...@g...com> wrote:
> > miendzynarodowa firma pisze:
> > > Międzynarodowa firma zatrudni inżyniera.
> > > Wymagane:
> > > - znajomość co najmniej 3 głównych języków europejskich + polski
> > > - tytuł inżyniera
> > > - znajomość C++
> > > - łatwość w nawiązywaniu kontaktu przez internet.
> > > Oferty proszę składać na w...@w...pl
> > Aż się boję pytać po co Wam potrzebny dobry tłumacz z kiepską
> > znajomością programowania? A może jeszcze Prawo Jazdy na Tira mile
> > widziane?
> >a może jakieś sprawy związane z bezpieczeństwem?
> >wtedy wszystko musi zrobić ten sam człowiek (programista,
> >administrator), im mniej osób zaangażowanych tym... bezpieczniej!
> >i to związane z obsługą paru języków (w sensie narodowym)...
> >tak "kombinuję" na razie...
>
> Nieno megarotfl po prostu.
> Facet robi sobie jaja jak berety (m.in. z ciebie "ekonomie-poligloto"), a
> jeden z drugim w to uwierzyli :>

w tym swoim nadęciu, Ballonie, nie zauważyłeś, że ja nie o tym piszę
(lecz ogólnie o temacie wątku)

jasne, że wiem, że to niby "ogłoszenie" to ironia, wystarczy
przeczytać adres email (od czego zawsze zaczynam analizę ogłoszeń o
pracy, zazwyczaj jeśli ten adres nie jest w domenie firmy/agencji,
lecz np. w bezpłatnym serwisie typu wp, onet, interia itp. to należy
zakładać, że ktoś sobie jaja robi albo buduje bazę danych
osobowych...)