eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeile się czeka na odpowiedź?Re: ile się czeka na odpowiedź?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.
    pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "Iza" <RedXIII@[do wycięcia]wp.pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: ile się czeka na odpowiedź?
    Date: Fri, 8 Aug 2003 13:51:45 +0200
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 72
    Message-ID: <bh02mo$f1q$1@nemesis.news.tpi.pl>
    References: <1...@n...onet.pl> <bgr95u$ela$1@news.onet.pl>
    <bgrqi5$pho$1@nemesis.news.tpi.pl> <bgs7mf$hqe$1@news.onet.pl>
    <m...@p...ninka.net>
    NNTP-Posting-Host: ps99.wroclaw.sdi.tpnet.pl
    X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1060343320 15418 217.98.140.99 (8 Aug 2003 11:48:40 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 8 Aug 2003 11:48:40 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:90969
    [ ukryj nagłówki ]


    Użytkownik "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net> napisał w wiadomości
    news:m2r83y5b8l.fsf@pierdol.ninka.net...
    > "Maciej M." <m...@f...onet.pl> writes:
    >
    > > No właśnie o tym pisałem...
    > >
    > > Skoro ktoś kto wysyłał taką ofertę dostanie odpowiedz że oferta dotarła
    i
    > > teraz prosi się go aby poczekał 3 tygodnie na odpowiedz i przed tym
    terminem
    > > wysle się takową odpowiedz to sprawa jest załatwiona. Wtedy taka osoba
    nie
    > > musi wysyłać tysiecy maili i wykonywać tysięcy telefonów. Własnie mi o
    to
    > > chodziło że dostarczenie niezbednych informacji (jak i kiedy) osobie
    > > wysyłającej posiada zalety dala wysyłającego i pracodawcy. I na tym
    polega
    > > paradox że pracodawca woli olać osobe wysyłającą ofertę po to zeby ta
    osoba
    > > bombardowała go mailami i telefonami. To własnie jest niezrozumiałe.
    >
    > Nikt srednio inteligentny nie bedzie bombardowal pracodawcy mailami i
    > telefonami.
    >
    > Jak to w USA jest (przepraszam, ale w innym kraju jak dotad nie
    > szukalam pracy, poza Polska): oferty wysylac mozna gdzie sie chce i do
    kogo sie
    > chce. Ze strony www, faksem, poczta, emailem etc.
    >
    > Pracodawcy odpowiadaja tylko wtedy, jesli wybiora twoje CV i chca Cie
    > zaprosic na rozmowe. I to jest NORMALNE.
    > Nikt tutaj sie za to nie obraza, nie tworzy jakichs kosmicznych
    > teorii czy nie twierdzi, ze to absurd.
    >
    > pracodawcy NIE OPLACA SIE odpowiadac na kazde jedno CV ktore dostanie.
    > Do tego celu musialby zatrudnic dodatkowych ludzi - a po co?
    >
    > Szukajacy pracy, jesli nie dostana odpowiedzi w okreslonym czasie
    > wiedza, ze nie maja co liczyc na ta konkretna firme i szukaja dalej.
    >
    > O co TOBIE tutaj chodzi? czujesz sie olany i potrzebujesz sie
    > dowartosciowac, i w tym celu chcesz, zeby ci przysylali potwierdzenia,
    > ze twoje CV dostali, czy jak?
    >
    >
    > > Jednak z moich dotychczasowych obliczeń około 2% firm odpowiada
    wysyłającemu
    > > tak więc narazie trzeba popracować nad odpowiedziami ze strony
    pracodawcy.
    >
    > narazie to ty musisz chyba sam nad soba popracowac i nie oczekiwac, ze
    > ktos bedzie wokol ciebie skakal jak wokol spiacej krolewny - tylko
    > dlatetgo, ze gdzies swoje CV wyslales.

    Zgadzam się, to nic nie zmienia. Przykładowo - wysyłając 200 ofert pracy nie
    oczekuję, że te 200 firm odpisze mi listy typu dziękujemy szanownej pani,
    jest pani zejebista, ale pani nie zatrudnimy albo inne bzdety typu odezwiemy
    się wkrótce lub później itp. Powiem szczerze, że te farmazony mnie
    wkurzają, otrzymując taki list człowiek tylko co najwyżej się zmartwi, że
    nici z ewentualnej pracy - a już na pewno nie polepszy to mojej opinii o
    firmie.
    Wysyłając ofertę oczekuję, że firma zaprosi mnie na rozmowę, tj. oczekuję
    reakcji pozytywnej albo żadnej. Oczywiście inaczej wygląda sprawa, gdy
    rozmowa już się odbyła - wtedy wypada powiadomić kandydata o jej rezultacie
    i większość firm to robi. Wkurzające jest jednak, gdy gościu mówi,
    powiadomimy panią o rezultacie, o potem firma milczy - człowiek sobie
    narobi nadziei, a go oleją.

    Iza


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1