Cześć,

> > He ,he. U mnie było odwrotnie. Przez trzy lata pracowałem jako
> > informatyk-administrator, a potem właśnie względu wieksze pieniądze
> zostałem
> > automatykiem :-)). I patrząc z perspektywy uważam że teraz mam ciekawszą
> > pracę (chociaż o wiele bardziej męczącą i stresującą).
> -----------
>
Ja zaczynałem pracę informatyka w 1994 roku, a w tym czasie to na rynku
zaczynał się boom informatyczny.

> Alternatywa bycia informatykiem wcale mi nie przeszkadza. A wręcz
> przeciwnie. (trochę wiedzy zabrakło)
>
No właśnie, każdy uważa że bycie informatykiem (tylko proszę bez rozwijania
tematu kto to jest informatyk) to takie super dobra, ciekawa i dobrze płatna
praca.
Jeżeli bardziej chcesz być informatykiem to idź na informatykę po tym
kierunku możesz też pracować jako automatyk (szczególnie jeżeli jest to
informatyka na politechnice).

Jeżeli chodzi o pracę, to wygląda to tak jak tu już ktoś pisał. W każdym
większym zakładzie jest jakiś automatyk, który jest odpowiedzialny za
utrzymanie ruchu linii technologicznej. Jednak rzeczywiście w takim
przypadku nie jest to (IMHO) zbyt ciekawa praca, taki automatyk najczęściej
starzeje się razem z linią technologiczną ;-). Ale jest druga strona medalu:

> a wszelkie
> > ambitniejsze zadania wykonują specjalizowane firmy zewnętrzne.

I właśnie w takiej firmie trzeba szukać pracy. Jesteś wtedy na bieżąco z
nowościami. Każdy kontrakt jest dla innego klienta, z innymi wymaganiami i
innym sprzętem, więc nie grozi Ci "techniczna emerytura". Jest tylko jeden
minus takiej pracy. Jeżeli masz rodzinę to musisz ją przekonać że jeżeli
jesteś 1/2 roku w domu 1/2 w delegacji to znaczy że bardzo dużo czasu z nią
(rodziną) spędzasz ;-(((((((.


Best Regards
or/lub
Pozdrawiam Wojtek


--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.praca.dyskusje