eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjedonosicielstwo w pracy › Re: donosicielstwo w pracy
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
    pl!news.dialog.net.pl!not-for-mail
    From: spam@g_r_o_z_n_y_at_n_e_t_._w_i_z_j_a (Limfo)
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: donosicielstwo w pracy
    Date: Thu, 23 May 2002 17:32:40 GMT
    Organization: Dialog Net
    Lines: 27
    Message-ID: <3...@n...dialog.net.pl>
    References: <acicp2$3t2$1@flis.man.torun.pl> <acj3gm$pub$1@serwus.bnet.pl>
    <3...@w...pl>
    NNTP-Posting-Host: dial-254.bielsko.dialog.net.pl
    X-Trace: absinth.dialog.net.pl 1022175223 6665 62.87.188.254 (23 May 2002 17:33:43
    GMT)
    X-Complaints-To: a...@d...net.pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 23 May 2002 17:33:43 +0000 (UTC)
    X-Newsreader: Forte Free Agent 1.21/32.243
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:49517
    [ ukryj nagłówki ]

    On Thu, 23 May 2002 18:06:09 +0200, No Name <v...@w...pl>
    wrote:

    [ciach...]
    >Najpierw znajdź sobie nową pracę, zwalniaj się potem. To wielka
    >satysfakcja, gdy szef, który Cię gnębi, będzie zaskoczony, że go
    >opuszczasz w niedoli. Profesjonalizm w dzisiejszych czasach polega także
    >na tym, by do ostatniego momentu być zadowolonym z pracy i nic nie dać
    >po sobie poznać. Pozwól sobie na chwilę radości, czy jak to tam, w tej
    >reklamie:-)
    Huh wiem cos o tym :)))))))))))))))))) jest to jedno z najlepszych
    uczuc. Wreczylem wypowiedzenie ostatniego dnia miesiaca i pracowalem
    do konca nastepnego w dodatku straszac sadem pracy za nie zaplacone
    nadgodziny (ilosci horrendalne-wyplacili :) ). Aha zwolnilem sie razem
    z kolega i DI przestalo istniec, zeby nie byc ostatnimi swiniami
    zaproponowalismy rodzaj outsourcingu (obecnie popularny) no ale byly
    uniosl sie honorem. Aaaa i odeszlismy z fasonem - szampan dla
    wszystkich wspolpracownikow i ciastko - w tym nawet dla bylego.

    Dlatego nie rozumiem Wranglera i Yamahy. Na co panowie czekaliscie ?
    Na to ze sie polepszy ? Szef jak bedzie chcial sie was pozbyc to sie i
    tak was pozbedzie (predzej czy pozniej tak czy inaczej). W takim
    przypadku cierpiec i goraczkowo szukac spadochronu i odejsc z
    najwiekszym jaki sie da hukiem.

    Pzdr
    Limfo

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1