eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeczy sie stoi czy sie lezy 1000 ileś się nalezyRe: czy sie stoi czy sie lezy 1000 ileś się nalezy
  • Data: 2006-08-17 08:36:35
    Temat: Re: czy sie stoi czy sie lezy 1000 ileś się nalezy
    Od: Jakub Lisowski <j...@S...kofeina.net> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Wed, 16 Aug 2006 23:54:28 +0200, Kira <c...@e...wytnij.pl>
    w <ec046j$r9p$1@inews.gazeta.pl> napisał:

    > Re to: Jakub Lisowski [Wed, 16 Aug 2006 20:48:27 +0000 (UTC)]:
    >
    >> > Tobie i koleżance zaś polecam bardzo prostą czynność: usiąść,
    >> > zastanowić się i wyciągnąć wnioski. Jeden z sugerowanych przeze
    >> > mnie brzmi "skoro ja nie mam zleceń, a inni mają, to znaczy że
    >> > zlecenia ogólnie są, tylko ja nie umiem ich dostać". Efektem
    >> > tego wniosku może być np. jakże skomplikowany pomysł dogadania
    >> > sobie współpracy z kimś, kto potrafi ciut bardziej niż wy;
    >
    >> Nie wiem dlaczego nagle pojawiliśmy się 'wy', oraz co ktoś
    >> ma potrafić ciut bardziej niż.
    >
    > Pała z czytania ze zrozumieniem w takim razie.
    > Zostawiam ci ten kawałek gdzie pojawia się "wy" i wyjaśniam
    > co ktoś powinien lepiej "od was" potrafić. Poczytaj jeszcze
    > z raz czy dwa, IMO dość jasno jest napisane...

    Ależ ja potrafie pokazać w którym miejscu w tekście pojawia się 'wy',
    natomiast nie potrafię wywieść, dlaczego to 'wy' tam się pojawiło.
    Skąd nagle 'wy' w kontekście mnie i mojej znajomej, do tego obłożone
    domyślnie, że ze sobą współpracujemy, albo próbujemy.
    Mogłabyś uściślić?

    >>>> Jak wszyscy będa pisali programy
    > [...]
    >> Ty poważnie nie potrafisz czytać ze zrozumieniem?
    >
    > Rzucasz jakimś idiotyzmem z kosmosu pt. "wszyscy mają pisać
    > programy" i oczekujesz sensownej odpowiedzi...?

    A bo to ja zacząłem?:
    "> ale po co mówić bajki że każdy może tyle samo ...

    A nie może?
    Czego takiego nie możesz, co ja mogę...?"

    >> Ja wiem, co potrafięzrobić, aby mi za to płacili, i to robię.
    >
    > O, to daje się...? I tak bez szczęścia i koneksji...?
    > Niemożliwe normalnie.

    No bez szczęścia razcej bym nie dostawał tyle, ile dostaję.

    >> Tobie tylko pokazuję, że nie jest tak prosto wystartować
    >> z niczego, nie mając nawet odrobiny kasy na start
    >
    > Ależ ja nigdzie nie mówię że łatwo.
    > Mówię tylko że się da.

    A ja, że niektórym się jednak nie daje.

    > Kira

    ja czyli jakub
    --
    Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
    Revoke.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1