W wiadomości news:engku1$2ff$1@opal.futuro.pl Joanna <j...@w...pl> pisze:

> jestem absolwentką uniwersytetu, nieszczesna humanistka, skonczylam
> podyplomowo marketing i zarzadzanie, znam niemiecki, ale nie perfekt.
> Poszukuje pracy we Wroclawiu, teraz wlasnie zredukowali moj etat.
> Wyslaalm mase ofert i nic.
Jeśli wysyłałaś oferty w odpowiedzi na ogłoszenia o poszukiwanych
pracownikach to nic dziwnego, że nic nie dostałaś. Startowanie z chodnika to
IMO marny pomysł.

> Chcialabym zarabiac w granicach 1300- 1600 netto.
Na pełnym etacie? To niewiele. Rzekłbym - niczym nauczyciel. :-/
Sugerowałbym celować wyżej. No chyba, że to na począteczek.

> Czy sa wsrod Was osoby, ktorym udalo sie bez protekscji znalezc prace?
Oczywiście.
Ale czemu chcesz koniecznie bez "protekcji"? (Co to w ogóle jest ta
"protekcja"?)
Można wprawdzie - jak czynią to tysiące cieniasów - wysyłać z naiwną
nadzieją dziesiątki nonsensownych CV i LM które tępy rekruter wywali do
kosza (to akurat słusznie) po pobieżnym przeczytaniu albo i bez czytania. A
jak się raz na 50 ofert uda uzyskać odzew to pójść na kretyńską rozmowę, po
której się dowiesz, że "oddzwonią".
Eeeh, trzeba się szanować...

--
Pozdrawiam
Jotte