Tomek napisał(a):

> Niemodna zawodówka. Do technikum gastronomicznego było 8 na jedno miejsce.

Serio są/mają być w TG w Łodzi 15 osobowe klasy?
Hint:
Liczba kandydatów którzy określili TG jako primary target :) na
podstawie <http://miasta.gazeta.pl/lodz/1,35141,2683693.html>
*486*
Liczba klas TG za <http://www.gastronomik.neostrada.pl/rekrut.html>
*4*
Kandydatów na miejsce (wg ciebie) 8

(486/8)/4 = 15,19

Do
> najlepszego w Łodzi liceum chyba 4. Tomek
>

Masz na myśli I LO im. Kopernika?
Kandydatów wybierających tę szkołę jako "pierwszą" 301 - źródło jw (GW)
Miejsc 5*28 = 140 <http://www.ids.uni.lodz.pl/ILO/indexa.html>
301/140 = 2,15

Tyle jeśli chodzi o statystykę, a teraz co do interpretacji i mody...
Kandydaci do TG raczej nie mieliby szans - ani na przyjęcie, ani - tym
bardziej - na utrzymanie się, w Koperniku, nie sądzisz?
Czyli przeciwstawienie TG vs ILO jest w ogółe od czapy, bo kandydaci do
TG nie mogliby być "modni" nawet gdyby chcieli - z różnych przyczyn,
częściowo z powodu niespełniania wymagań intelektualnych, częściowo z
parcia rodziców na szybkie usamodzielnienie się potomstwa - z powodów
finansowych. Tymczasem kandydaci do LO mogliby bez większych jak sądzę
problemów (no może pomijając ziomalsko-dresiarską subkulturę w szkole)
gastronomik ukończyć - gdyby tylko mieli taką zachciankę, ale nie mają.
Tyle o tym co jest modne w obecnych czasach - modne, a nie wynikające z
prozy życia i braku zdolności - na początku lat 90 w LO uczyło się ZTCP
ok 20% wszystkich uczniów szkół średnich obecnie 40% dostrzegasz cenną
różnicę?
Inną rzeczą jest oczywiście jakość owych uczniów. :/

pozdrawiam

Zbyszek