Piotr <s...@r...com> napisał(a):

> No właśnie nie, chodziło o stanowiska wymagające doświadczenia (czyli
> nie dla młodych "ogoniastych") a proponowali całkiem atrakcyjne warunki
> pracy i płacy. Poważnie myślałem o przyjęciu tych ofert ale koszmarne
> ceny nieruchomości odstraszyły mnie wtedy od zamieszkania w Poznaniu.
>
Hmm. Świadczy to jedynie o tym, że w konkretnej niszy zawodowej wszyscy
Poznaniacy z wyższym+doświadczenie, już znaleźli pracodawców - dobre i to.

Tyle, że ogólnie na korytarzach PUP ciągle ciasno, mimo wprowadzenia systemu
pobierania przez bezrobotnych numerków z przybliżoną godziną przyjęcia
przez pracownika PUP.

Marek


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/