eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeaudyt wewnętrzny - jak w praktyce ?Re: audyt wewnętrzny - jak w praktyce ?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: Maciek Sobczyk <m...@d...doPLer>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: audyt wewnętrzny - jak w praktyce ?
    Date: Fri, 14 Jul 2006 20:48:34 +0200
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 42
    Message-ID: <e98p6e$60c$1@inews.gazeta.pl>
    References: <e98mul$m1t$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: ccf27.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1152903183 6156 83.30.129.27 (14 Jul 2006 18:53:03 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 14 Jul 2006 18:53:03 +0000 (UTC)
    In-Reply-To: <e98mul$m1t$1@news.onet.pl>
    X-Accept-Language: pl, en-us, en
    X-User: sobczyk.webdesign
    User-Agent: Mozilla Thunderbird 1.0.7 (Windows/20050923)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:186015
    [ ukryj nagłówki ]

    Anakin napisał(a):
    > Jednak przed kimś mimo wszystko odpowiadają, pytanie przed kim ?
    Hmmm, NIK?

    > Mam jeszce pytanie, czy takie osoby przechodzą jakieś specjalistyczne
    > szkolenia z zakresu, np. manipulacji ludźmi, opanowania stresu,
    > itp ? Z tego co znajomy mówił, ich zachowanie jest bardzo wyważone i
    > przemyślane, łącznie ustawianiem pułapek słownych...
    Jak mawia mój znajomy audytor - audyt dawniej to komórka kontroli - pies
    śledczy, tropiący wszelkie przegięcia. Audyt dziś to komórka pomocy -
    wujek Dobra Rada, pomagający zachować procedury. Bla bla bla... W
    gruncie rzeczy sprowadza się to do tego samego - sprawdzenia zgodności
    dzialania z procedurą.
    Co do audytorów - to często specyficzni ludzie, o niskich
    umiejetnościach komunikacyjnych. Zastawianie pułapek słownych byłoby
    zatem trudne w ich sytuacji. Zresztą, taka metoda kontroli nic nie
    mierzy, poza może stopniem zaangażowania pracownika w rozmowę z
    audytorem albo poziomem jego stresu w rozmowie z audytorem. Albo czy się
    wyspał i potrafi składnie odpowiadać na pytania.
    Praca audytora oparta jest bardziej na suchych faktach (rejestry
    czegokolwiek w jakiejkolwiek postaci - papierowej, elektronicznej albo
    czy w magazynie środków czystości jest 10 rolek papieru toaletowego, jak
    to wynika z papierów, etc.), bo to one a nie słowna relacja pracownika
    jest bardziej wiarygodna.

    > Dodam że z jego opowieści wynika, że wcale wykrztałcenie nie jest istotne,
    > więc rodzi się pytanie co zatem jest ?
    Kusi mnie by odpowiedzieć - wysoki poziom paranoidalnej podejrzliwości,
    wysoki poziom lęku. Takie przynajmniej wyniki wielu wychodziły w testach.

    > Znajomości, charakter, tupet ....? Czy takich ludzi ktoś sobie szkoli aby w
    > bardzo restrykcyjny oraz "arogancki" sposób postępowali z pracownikami
    > urzędu ?
    Myślę, że takie ich zachowanie wynika właśnie z profilu osobowości -
    małej komunikatywności, niskiej ekstrawersji, wysokiego poziomu lęku i
    silnej potrzeby kontroli, co predestynuje do pracy w zawodzie audytora.
    A jako, że ich zadaniem jest kontrola - łatwo ich milczenie odebrać jako
    nieprzychylne. Co nie oznacza, iż nie ma takich, którzy lubią po prostu
    upajać się wyimaginową pełnią władzy, jaką daje im ich stanowisko.

    pozdr.
    m.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1