eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeZreformujmy ortografię.Dyslektycy łączcie się, bo mnie zaszczekają. › Re: Zreformujmy ortografię.Dyslektycy łączcie się, bo mnie zaszczekają.
  • Data: 2005-09-08 18:39:59
    Temat: Re: Zreformujmy ortografię.Dyslektycy łączcie się, bo mnie zaszczekają.
    Od: badzio <b...@n...epf.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    stokrotka napisał(a):
    >>Jasne. Polonisci sa brudasami,
    > Dlaczego obrzucasz polonistów błotem ? Ja tego nie robię.
    >>kazdy kto zna zasady pisowni smierdzi,
    > Dlaczego nie nawidzisz całych rzesz ludzi wykształconych ?
    >>zlikwidujmy nauke tabliczki mnozenia, pierwiastkowanie i potegowanie,
    > NIe chcesz się uczyć to się nie ucz twoja sprawa.
    Widze ze czytac ze zrozumieniem na UW nie ucza a juz na pewno jesli
    chodzi o umiejetnosc rozumienia ironii;P To Ty napisalas "Którzy są
    świadomi, że ortografia jest niepotrzebna, bo zastępuje ją komputer,
    to ludzie którzy w tym czasie uczą się czegoś pożytecznego,
    lub odpoczywając prowadzą higieniczny, zdrowy tryb życia." a ja po
    prostu zinterpretowalem Twoja wypowiedz
    >>A najlepiej
    >>to w ogole zlikwidujmy szkole
    > Jestem przeciw,
    > W szkole, statystycznie, przeliczając na liczbę godzin spędzanych przez dziecko
    > w szkole, jest bezpiecznie . (ilość wypadków w procentach).
    Kurcze... takiego argumentu jeszcze nie slyszalem :)
    > Po za tym w dobrej szkole można się nuczyć wielu rzeczy ciekawych i użytecznych.
    > Jednak ortografia nie zalicza się do użytecznych.
    No wiem - bo jest komputer. Tabliczka mnozenia tez nie jest zatem
    pozyteczna bo przeciez sa kalkulatory. Trzeba bedzie tylko w kazdym
    urzedzie udostepnic komputer dla petenentow, coby pozniej urzednik
    potrafil odczytac pismo (czytanie pism od osob robiacych bledy
    ortograficzne jest trudne i meczace)
    >> przeciez wszystkiego mozna sie nauczyc samemu, przegladajac newsy,
    > Nie , trzeba najpier umieć czytać, a ty po prostu bardzo boisz się , że po
    > reformie nie umiałbyś czytać.
    Hmm... wydaje mi sie ze umie czytac teraz. Wiec pozniej tez bym pewnie
    umial. Aczkolwiek przyznaje sie bez bicia, ze przestawienie sie
    sprawialoby mi duza trudnosc
    >>Ile to ludzie nie wymysla zeby usprawiedliwic wlasne lenistwo (nie mam
    >>nic do osob ktore naprawde maja dysortografie czy dysleksje)
    > Chyba jednak masz.
    Nie. Mialem w technikum kolegow ze stwierdzona dysortografia i
    faktycznie robili bledy. Ale wiem ze sie starali nad tym pracowac.
    Mialem tez kolegow, ktorzy po prostu w zyciu nie przeczytali nic poza
    programem telewizyjnym - jak pozyczalem od takiego zeszyt, to po prostu
    nie szlo zrozumiec, co jest tam napisane. Moge zrozumiec czlowieka ktory
    z powodu dysortografii nie jest w stanie przyswoic sobie zasad pisowni.
    Ale nie potrafie zrozumiec *lenia*, ktory uwaza ze nauka ortografii jest
    zbedna. Widzisz ta roznice?

    --
    Michal "badzio" Kijewski
    JID: badzio(at)chrome(dot)pl
    GG: 296884, ICQ 76259763
    Skype: badzio

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1