Patrze, patrze a tu Pietrek porozsypywal nastepujace haczki:
> Oraz prywatne rozmowy z firmowych telefonów, siedzenie w necie oraz prywatne
> mailowanie w pracy, podrzucenie gdzieś czegoś firmowym autkiem, itp. To
> wszystko jest również kradzieżą!
> Manie zastanawia nadmierne moralizatorstwo niektórych ludzi, podczas gdy w
> swoim postępowaniu nie widzą nic złego...
Firmowego autka nie mamy, o prywatnych mailach w pracy, telefonowaniu i
newsach szef wie;P Wazne zeby wszystko bylo z umiarem i zeby sie z praca
wyrabiac.
Mnie zastanawia usprawiedliwianie okradania szefa/firmy i nazywanie
pracownika ktory to zglosil kapusiem. Rozumiem ze jesli jedziesz
tramwajem i widzisz kieszonkowca jak obrabia jakiegos pasazera, to sie
nie odzywasz bo nie chcesz byc kapusiem?
--
Michal "badzio" Kijewski
JID: badzio(at)chrome(dot)pl
GG: 296884, ICQ: 76259763
Skype: badzio