Dnia Sun, 11 Feb 2007 08:08:18 +0000 (UTC), Joanna Drzazga <j...@W...gazeta.pl>
w <eqmiti$3i8$1@inews.gazeta.pl> napisał:

> Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Już co nieco wiem... W pierwszym poście ktoś
> napisał, że zarobki zależą od tego, do jakiej prasy piszę. Podejrzewam, że
> najwięcej zarobiłabym, pisząc te łzawe historie do prasy kobiecej... ale

ROTFL.
A nie pomyślałaś, że od tych łzawych historyjek to jest ludzi na kopy, a
co ważniejsze, te łzawe historyjki to mogą być sprowadzane z zagranicy i
tłumoczone tylko w Polsce?

> mnie się marzy pisanie artykułów o tematyce kulturalnej, czy ktoś wie, jak
> to z tym jest? Kultura raczej nie należy do chodliwych towarów. I jeszcze

Co wie? Oczekujesz pokazania palcem - o tu jest kupka kasy?

> mała prośba -- jesli można, to prosze o podanie jakichś konkretnych kwot...

Oczekujesz, że jakiś freelancer rzuci ci konkretne kwoty?
Nie dostaniesz ich z dokładnie tych samych powodów, dla których
pracodawcy nie podająwynagrodzenia w ogłoszeniach o pracę.

ja czyli jakub
--
Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
Revoke.