eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeZarabiam 4000 brutto to dużo czy mało? › Re: Zarabiam 4000 brutto to dużo czy mało?
  • Data: 2008-12-26 15:33:36
    Temat: Re: Zarabiam 4000 brutto to dużo czy mało?
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości news:gj2br3$j0h$1@nemesis.news.neostrada.pl gadacz102
    <g...@p...onet.pl> pisze:

    Czyli do ręki jakieś ~2350.
    Dużo na pewno nie. Ile to jest dużo? Jak nie musisz pod koniec miesiąca
    pożyczać 100 zł, czy jak na nowe auto klasy średniej wyższej odkładasz góra
    2 lata?
    Mało - kwestia ocenna, bo co ma powiedzieć ktoś kogo jakiś łajdak
    wykorzystuje za 1300?
    Ile to jest mało? Minimum socjalne? Minimum biologiczne?
    Wiele zależy od twojej aktualnej sytuacji życiowej i materialnej.

    > Pracuję na niekierowniczym stanowisku na ktorym wymagane jest wyższe
    > wykształcenie. Interesują mnie opinie podobnie zatrudnionych lub takich
    > którzy płacą takim jak ja. Powiem szczerze ze martwi mnie że trudno jest
    > cokolwiek zaoszczedzić a wziecie kredytu mieszkaniowego przy takich
    > dochodach tez wydaje mi sie ryzykowne.
    Jeśli żyjesz sam i nie masz w jakiś sposób zabezpieczonego dachu nad głową
    to jest to kwota "na przeżycie", wystarczy podliczyć koszty, w których najem
    chaty będzie pewnie najpoważniejszą pozycją.
    Jeśli w dwie osoby (druga o zbliżonych dochodach) to już trochę lżej, ale i
    tak kredyt mieszkaniowy jest nie przedsięwzięciem ryzykownym tylko po prostu
    szaleństwem. O odpowiedzialnym rozmnażaniu rzecz jasna zapomnieć.
    Trochę zależy od miejsca/regionu zamieszkania, ale nie za wiele.

    > Czy nalezy pracować na 2 etaty
    > lub po pracy mieć jakiś swoj prywatny sposób na zarabianie pieniedzy?
    Coś pewnie musisz sobie zorganizować jako drugie źródło dochodu. Szczególnie
    jeśli zdecydowałbys się jednak dokredytować w jakiejś mierze dach nad głową.
    Wtedy pracodawca ma cię w ręku (nawet jeśli nie wie o twoich
    zobowiązaniach). On ma bowiem góra 3 m-ce wypowiedzenia, a ty np. 25 lat
    spłacania co najmniej kilkusetzłotowej raty lub schronisko dla bezdomnych za
    nowy adres.

    > A może znow wynegocjowałem mniej niż srednia na rynku?
    Zależy średnia za co.

    --
    Jotte

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1