eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeZagranica - jak znaleźć i nie dać się oszukać?Re: Zagranica - jak znaleźć i nie dać się oszukać?
  • Data: 2006-03-22 00:14:40
    Temat: Re: Zagranica - jak znaleźć i nie dać się oszukać?
    Od: "Immona" <c...@n...gmailu> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Jacent napisal:

    >Witam
    >Pracuję w jednym zakładzie od dwunastu lat. Od parunastu miesięcy zbiera mi
    >sie na wymioty na samą myśl o wyjściu do pracy. Mam kilku znajomych w
    >Londynie, ale z tego co wiem Londyn jest dosyć kiepskim miastem "na dorobek"
    >Wysokie koszty utrzymania, przy stosunkowo niskich zarobkach.
    >Mnie bardziej posowałby jakis kraj skandynawski Norwegia, Szwecja... mogłaby
    >być również Irlandia, Islandia. Jestem już tak zdesperowany, że szukam
    >wszedzie nawet tutaj
    >Co do moich kwalifikacji, to jestem typowym Polakiem, czyli złota rączka.
    >Potrafię zrobić większość prac murarskich, hudraulikę, elektrykę...
    >Jeśli ktoś przeczyta ten post, a jemu udało się wyrwać z tego polskiego
    >piekiełka, może podpowie od czego zacząć. I w ogóle wszelkie wskazówki mile
    >widziane

    Rada nr 1: w panstwach zachodnich panuje kult specjalizacji. Handyman (zlota
    raczka) to raczej pomocnik do wszystkiego, ale w prostych sprawach - nizsze
    stanowisko niz stolarz, murarz, malarz itp. Zachodniacy nie umieja sobie
    wyobrazic, ze ktos moglby dobrze opanowac wszystko naraz, bo nie sa tacy
    zdolni jak my :). Znam przypadek, gdy firma wyslala do prac stolarskich w
    Niemczech dwie osoby, ktore tamtejszy klient bardzo pochwalil, ze dobrze
    robia. Przedstawicielka firmy powiedziala nieszczesliwie, ze nie sa stolarzami
    (chciala podkreslic ich talent). Klient sie oburzyl i ich zwolnil za to, ze
    nie sa stolarzami.
    Tak wiec nie podkreslaj bycia "zlota raczka", tylko zaleznie od oferty lub
    tego, co robisz najlepiej, przedstawiaj sie jako murarz, hydraulik itp.

    Rada nr 2: Naucz sie podstaw angielskiego. W UK czesto zdarza sie tak, ze
    budowlancy polscy pracuja w zespolach i dwoch czy trzech nie znajacych
    angielskiego fachowcow zarabia mniej niz mlody pomocnik, ktory nie ma ich
    kwalifikacji, ale robi za tlumacza - bo bez niego calosc by nie funkcjonowala.
    Natomiast firmy polskie w UK maja zla opinie za wykorzystywanie rodakow. Bez
    jezyka bedziesz dosc bezradny i podatny na wykorzystywanie Cie i roznorakie
    oszustwa.

    Rada nr 3: Jak juz ktos powiedzial, poczytaj forum na londynek.net (tam siedza
    przedstawiciele bardziej fizycznych zawodow niz na alt.pl.emigracja.londyn,
    choc na te grupe tez warto zajrzec) i zobacz, jakie ludzie maja problemy i
    wyciagnij wnioski.

    I.

    --
    ============= P o l N E W S ==============
    archiwum i przeszukiwanie newsów
    http://www.polnews.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1