On 2005-11-18, Wojciech Bańcer <p...@p...pl> wrote:
> Bo to trochę dziwnie by zabrzmiało, jakby student był kierownikiem.
> Byłem po prostu przywódcą grupy (nie żeby dobrowolnym, po prostu
> na drugich zajęciach najlepiej się przygotowałem i zostałem
> wrobiony), który rozdzielał zadania i negocjował z "klientem"
> czyli prowadzącym ćwiczenia. Co się sprowadzało też do tego,
> że w sumie najwięcej wiedzieć musiałem. :-)

Eeee, to mi wygląda dokładnie jak to, co miałem na IV roku pod hasłem
"programowanie zespołowe" :) IMHO "kierownik projektu" (bez cudzysłowów)
jest tu w takim razie jak najbardziej na miejscu.

Daniel
--
\ Daniel Rychcik INTEGRAL Science Data Centre, Versoix/Geneve, CH
\---------------------------------------------------
-----------------
\ GCM/CS/MU/M d- s++:+ a- C+++$ US+++$ P+>++ L+++$ E--- W++ N++ K-
\ w- O- M PS+ PE Y+ PGP t+ 5 X- R tv b+ D++ G+ e+++ h--- r+++ y+++