Dnia Tue, 04 Jan 2005 12:59:44 +0100, robert <r...@p...onet.pl>
napisał:

> np raz = dawno temu zlapalem sie do roboty do biura tylko tym wlasnie
> ze jak im pokazalem jak obsluguje kompa - nie mogli mnie na niczym
> zagiac to szczeka im opadla i zakonczyli w try miga wszelki nabor
> lykajac mnie - czy takie sztuczki w uk moge sie zdarzyc? czy im
> tylko papier przemawia do rozsadku?

Zdazaja sie
kolega pracowal w firmie przy zakladaniu simlockow na sprzedawane komorki
(powiedzial , ze sie zna na komputerach i pokazal, ze faktycznie), potem
przeszedl do innej na robortnika magazynowego, po miesiacu juz obslugiwal
tasme (komputer sterujacy).
Patrza co umiesz i co potrafisz/chcesz robic - mozliwosci awansu wynikaja
z duzej rotacji pracownikow na nizszych szczeblach - czesc rezygnuje,
cZesc idzie w gore i sie zastepuje - To sie nazywa normalny rynek pracy.
Im masz dluzsza udokumentowana historie pracy w Anglii (bez wpadek) tym
jestes wiarygodniejszym pracownikiem dla kolejnych pracodawcow.

--
Używam programu pocztowego wbudowanego w Operę: http://www.opera.com/m2/