eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje"Wykonywanie innych zleconych czynnosci..."Re: "Wykonywanie innych zleconych czynnosci..."
  • Data: 2004-08-24 22:13:42
    Temat: Re: "Wykonywanie innych zleconych czynnosci..."
    Od: DT <d...@A...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Tue, 24 Aug 2004 12:21:50 +0200, Flyer <f...@p...gazeta.pl>
    wrote:

    >WolfShadow; <cgct52$79u$1@atlantis.news.tpi.pl> :
    >
    >> Witam.
    >> Probuja wcisnac mi w zakresie obowiazkow punkt p.t.
    >> "Wykonywanie innych czynnosci nie ujetych w zakresie a koniecznych do
    >> prawidlowego funkcjonowania firmy".
    >> Nie podoba mi sie to poniewaz KP i tak przewiduje takie sytuacje a taki
    >> zapis w zakresie obowiazkow moze zastapic wszystkie poprzedzajace go
    >> punkty. Moze to prowadzic do naduzyc ze strony mojego pracodawcy poprzez
    >> zlecanie duzych ilosci zadan nalezacych do kompetencji innych osob lub
    >> po prostu do zgnebienia mojej osoby w swietle prawa. Na razie moje
    >> relacje sa na dobrym poziomie, ale zauwazylem zwyczaj dodawania nowych
    >> funkcji bez pytania sie o to czy dana osoba bedzie miala czas na ich
    >> realizowanie. Czy taki zapis jest zgodny z prawem? Nie chodzi mi tutaj o
    >> unikanie pracy, lecz o zapewnienie sobie w miare spokojnych warunkow
    >> wykonywania tych czynnosci za ktore faktycznie jestem odpowiedzialny.
    >
    >Pójśc do firmy z ISO? Kiedyś na grupie wypowiadał się pracownik takiej
    >firmy - stwierdził [w skrócie] że wiele się nie zmieniło, trochę więcej
    >papierkologii, ale za to nie musi robić nic poza przypisanym zakresem
    >zadań, bo norma tego zakazuje. ;)
    >
    >A tak na poważnie - zgadzam się - zgadzam się o tyle, że gdyby
    >pracodawca chciał zmienić literalnie przypisany zakres zadań, to
    >musiałby zrobić to oficjalnie - przy w/w zapisie może to zrobić ustnie i
    >odmowę uznać za przesłankę do zwolnienia dyscyplinarnego. Ale nie dajmy
    >się zwariować. ;)
    >

    Muszę Wam powiedzieć, że mimo iż rzeczywiście ten zapis potencjalnie
    daje Pracodawcy narzędzie do zakucia Pracownika w dyby i zlecenia
    WSZELKICH czynności, jakie wykonać trzeba, a nie ma komu to jednak
    jest w pewnym stopniu uzasadniony i często stosowany.

    Uzasadniony, bo nikt nie jest alfą i omegą by przewidzieć wszystkie
    sytuacje z góry, a poza tym nowe obowiązki mogą spaść na wszystkich
    nieoczekiwanie - choćby przez chorobę Pracownika, zmianę przepisów,
    specyficzne wymagania nowego kontrahenta bądź z miliona innych
    powodów.

    Często stosowany, bo w KAŻDEJ pracy jaką dotąd podejmowałem taki zapis
    był stosowany. W naszych umowach również się znajduje.

    Moim zdaniem zapis ten należy traktować w kategoriach "wartości
    dodanej" po stronie minusów :-)))

    Jeśli oceniacie [potencjalnego] Pracodawcę, to musi on być na końcu
    takiej oceny, może być "języczkiem u wagi", ale nie powinien mieć dla
    Was wartości decydującej. Bardziej należałoby rozważyć okoliczności, w
    jakich mógłby zostać użyty w złej wierze, w kontekście przesłanek
    jakimi dysponujecie - atrakcyjność pracy i płacy, możliwości na
    przyszłość, ogólnie pojęta i "wydedukowana" uczciwość Pracodawcy (jak
    najuczciwsza ocena tego kryterium stawia wspomniany zapis we właściwym
    świetle) - można ją ocenić chociażby na podstawie równoważności
    zapisów w zaproponowanej do podpisu umowie o pracę.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1