eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeWiedza czy znajomosci ??? › Re: Wiedza czy znajomosci ???
  • Data: 2002-06-26 13:32:00
    Temat: Re: Wiedza czy znajomosci ???
    Od: "Andrzej K." <k...@2...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Np. zatrudniając programistę w ZEPTER INTERNATIONAL zawsze siąda się
    przy komputerze.
    Ja miałem za zadanie w ciągu pierwszego dnia w ciągu 2 godzin rozwiązać
    autentyczny problem. A drugiego dnia w ciągu kolejnych 2 godzin następny
    problem.

    Byłem też kiedyś w małej firmie (chyba już nie istnieje). Dostałem zadanie
    domowe
    (rozwiązać jakiś prawdziwy problem - chyba graficzny kalkulator w Clipper).

    Ale Zepter ma tę wadę, że programiści pracują w Warszawie :-(





    Użytkownik <m...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:718b.00004829.3d16d626@newsgate.onet.pl...
    > > > a czy znajomosci czy umiejetnosci czy wyksztalcenie?
    > > > wszystko w rekach... personalnych ;-)
    > >
    > > ... wiadomo zaś, że z personalnego przychylniej spojrzą na mniej
    zdolnego,
    > > ale znajomego....
    > > Pozatym, znajomemu (jeszcze lepiej kuzynowi) łatwiej zaufać, niż komuś
    > > postronnemu.
    > > To tak o ogólnych pracach.
    > >
    > > Natomiast, jeśli firma poszukuje naprawdę dobrego specjalisty (np.
    > > programisty, grafika), to będzie się kierowała umiejętnościami,
    talentem,
    > > doświadczeniem, pomysłami, a dopiero później wykształceniem. W każdej
    > > firmie, gdzie szukałem pracy, najpierw sadzali mnie przy komputerze i
    > > sprawdzali moje umiejętności, itp. (w jednej firmie siedziałem tak przez
    2
    > > tygodnie po 2-3 godziny - oczywiście później mi za to zapłacili, ale
    tylko
    > > za prace, które wykorzystali), a dopiero później pytali się, o
    > > wykształcenie. W jednej firmie chciałem "pochwalić się" jaką ukończyłem
    > > szkołę, ale szef powiedział, że to go nie obchodzi, dla niego mogę mieć
    > > nawet zawodówkę, ja mam pracować, a nie tytułami błyszczeć. A żeby było
    > > śmieszniej, główny administrator sieci był po zawodówce mechanicznej i
    ani
    > > razu nie udało się nikomu zawiesić stworzonego przez niego serwera
    (serwer
    > > obsługiwał kilkanaście komputerów, w tym kilka maków, kilka drukarek,
    > > naświetlarke, internet, itp. normalnie cudo).
    > > Moim zdaniem o przyjęciu do pracy decydują głównie umiejętności i wiedza
    ,
    > > natomiast wykształcenie przydaje się przy negocjacji o pensję. A pozatym
    > > wszystko zależy od szefa firmy i jego podejścia.
    > >
    > > Pozdrawiam GrorK
    > >
    >
    > Czesc !
    > Dzieki za odpowiedz
    >
    >
    > Gdzie sa takie firmy, w ktorych sadzaja przed komputerem, zeby sprawdzic
    co
    > umiesz???
    > Ja bylem na 15 (pietnastu) rozmowach kwalif. i na ZADNEJ nie posadzono
    mnie
    > przed komputerem, a tylko na dwoch pytali sie co umiem, jesli chodzi o
    > programowanie (mialem byc programista). Jestem prawie pewien, ze gdyby
    > pozwolili mi pokazac przy komputerze co umiem, to by mnie zatrudnili.
    > Jesli moglbys mi podac adresy firm, gdzie chca zobaczyc co sie umie, to
    bylbym
    > bardzo wdzieczny. Najlepiej w okolicach Katowic.
    >
    > To na razie
    >
    >
    > --
    > Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1