> Ale ciężko zdalnie np. włożyć płytkę do napędu, albo rzucić okiem na
fakt - ale od czego sa serwery tftp/ftp i ile tych plytek chcesz wkladac
codziennie ;)
> lampki switcha, albo sprawdzić, czy wszystkie kable są dobrze dopchnięte.

kable nie psuja sie codziennie, raz zrobione i nietykane dzialaja latami z
drugiej strony zawsze mozna wejsc w VRRP dla krytycznych usług , po co
chcesz ogladac lampki switcha? to mozna zrobic z konsoli switcha...


> Tu masz mocny argument, bo o ile dużo rzeczy zdarza mi się robić zdalnie*,
> o tyle nie pracowałem nigdy wyłącznie na zasadzie pracy zdalnej.

wylacznie zdalnie sie nie da... czlowiek jest istota omylna - ale w 80%
rzeczy mozna zrobic zdalnie a to oznacza ze dobry fachowiec zdalnie jest
cenniejszy niz grupa osob zatudnionych na miejscu nie majacych wiele
wspolnego z tym co chca robic...


> Jeśli grupa osób, to pozostaje jeszcze kwestia utrudnionej komunikacji, bo
> zakładam, że ma to być zespół, a nie grupa ludzi pracujących każdy na
> własną rękę.

w tych czasach utrudniona komunikacja? skype - wideokonferencje na bazie
m.in. openmeetings itp... wizja jest, glos jest wszystko czego dusza
zapragnie
kwestia przekonania do tego ludzi

>
> * - Poza siedzeniem 8h w pracy często jest tak, że poza godzinami pracy w
> domu trzeba też usiąść do laptopa i coś zrobić.

a to jest raczej normalne..

Rf