eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeWSZYSCY PRACODAWCY TO NIEUKI I HIENY !!!Re: WSZYSCY PRACODAWCY TO NIEUKI I HIENY !!!
  • Data: 2002-03-19 12:43:33
    Temat: Re: WSZYSCY PRACODAWCY TO NIEUKI I HIENY !!!
    Od: Michal Jeczalik <s...@s...eu.org> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "Marciano" <g...@p...onet.pl> writes:

    > Nie, nie chodzi o wczasy pracownicze chodzi o tworzenie firmy również na
    > bazie ludzi. Bo firma to przede wszystkim ludzie. Mozna inwestowac w
    > pracowników a można i stworzyć zastraszonych zwolnieniem odbębniaczy pracy.
    > Placic najnizsze pensje a jak sie nie podoba to kopa w d bo przyjdzi 100
    > nast. popracowac przez 4-5 miesiecy. W jednym miejscu pracy miałem zapał i
    > wizje do rozbudowania firmy ale jak zobaczyłe ze G z tego bede mial a
    > wszystko zgarnie Wielki Pan Prezes a to sobie dalem spokoj. Jedynym stałym
    > personelem w tej firme byłamamusia prezesa co broniła syna przed
    > krwiopijczymi pracownikami

    Oczywiście - pracowników należy motywować, nie wolno ich
    terroryzować. Natomiast postulowane przez Ciebie dzielenie się z nimi
    zyskiem nie może być wymogiem - to przywilej zarezerwowany dla nielicznych
    i dobrze, żeby tak było. Nie każdy pracownik musi być motywowany. Nie każdy
    pracownik ma twórcze zadania - niektórzy tylko montują np. kable na
    ścianach. Jego pracę łatwo ocenić na zasadzie - zrobił dobrze, albo zrobił
    źle. Nie ma co mu pomagać. Takich są tysiące i wszyscy to potrafią w
    gruncie rzeczy robić tak samo dobrze. Inaczej sprawa ma się w wypadku
    specjalistów.

    Po prostu nie podoba mi się Twoja teza, że każdy ma współuczestniczyć w
    zyskach. Niby dlaczego? Dlaczego pracodawca ma tracić te zyski na rzecz
    kogoś innego, jeśli sytuacja tego nie wymaga? To przywilej rozsądnego szefa
    - jeśli wie, że partycypowanie w zyskach dobrze wpłynie na wydajność
    pracownika, to OK, ale jeśli uzna, że nie, to cóż... Wiadomo, że pracownika
    boli takie niedocenienie, ale... No może po prostu nie jest taki ważny i
    wartościowy jak mu się wydaje? Rozwianie złudzeń boli. :) Jeśli komuś
    bardzo zależy, to niech zatrudni się w spółce akcyjnej, kupi udziały i
    współtworzy dzieło. :) Albo założy własną firmę - wtedy on będzie tym
    'Wielkim Panem Prezesem' który zgarnia wszystko. Widzisz - posiadanie firmy
    wiąże się ze znacznie większymi obowiązkami i problemami, niż wydaje się
    przeciętnemu pracownikowi. Dlatego też osoby, które mają własny biznes są
    na wygranej pozycji - to inni dla nich pracują. Oni zatrudniają. Stosunek
    zależności pracodawca <-> pracownik. Choćby nie wiem jak bardzo Cię to
    bolało - nie zmienisz tego - dopóki nie uniezależnisz się - jesteś wasalem
    zdanym na łaskę i niełaskę pracodawcy. Natomiast nikt Cię w firmie nie
    trzyma pod pistoletem. :)

    A gorsza sytuacja gospodarcza powoduje, że coraz mniej osób wymaga
    motywowania udziałem w zysku, za to wielu cieszy się, ze w ogóle ma pracę.
    --
    Samotnik
    Michal Jeczalik Sr, http://www.samotnia.eu.org/



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1