eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeVolkswagen PoznańRe: Volkswagen Poznań
  • Data: 2002-12-06 13:55:39
    Temat: Re: Volkswagen Poznań
    Od: "Mystery Me" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Kolega mial jak widze bardzo nieprzyjemne spotkanie 3ciego stopnia z firma i
    z opisu zdarzenia ... coz wcale sie nie dziwie.

    Jednak jako ze mam scisly zwiazek z rekrutacjami pozwole sobie troszke
    stanac w obronie ciezko pracujacych hr'owcow w firmie.

    Zaczne od tego iz plotka poliszynela donosi ze firma V. zamierza w ciagu
    najblizszego roku podwoic liczbe zatrudnionych. Zatem wysylanie aplikacji
    nie jest tak bardzo znowu bez sensu.

    Druga sprawa to sposob prowadzenia rekrutacji. To dziwne zadanie (budowanie
    wiatraku z papieru) w ktorym bral udzial moj przedmowca to prawdopodobnie
    (jak wnioskuje z opisu) test tzw Assessment Center. Nie bede grupowiczow
    zanudzac szczegolami testu. W ogolnym pojeciu bioracy w nim udzial kandydaci
    dostaja proste zadanie ktore musza wykonac jako grupa. Obserwujacy przebieg
    prac psychologowie oceniaja zachowania pojedynczych osob. Kazdy z
    uczestnikow zachowuje sie inaczej zgodnie z indywidualnymi cechami - mamy
    wiec liderow, specjalistow, mediatorow, itp itd.

    A co do rozmowy o tzw pierdolach - docieranie do prywatnosci kandydata ma
    swoj cel - to tez po prostu jeden ze sposobow na zbadanie cech osobowych
    kandydata. Byc moze dla przecietnego czlowieka fakt ze ktos mial problemy z
    Pania w przedszkolujednak dla psychologa moze to np. znak ze kandydat moze
    miec wrodzona sklonnosc do podwazania autorytetu (oczywscie przedstawilam to
    w uproszczeniu prosze mnie nie cytowac i nie traktowac tego w 100%
    doslownie).

    Dodam jeszcze ze na pewno na tych "psychozabawach" z kandydatach sie nie
    konczy. Zarówno doswiadczenie zawodowe jak i wyksztalcenie, znajomosc
    jezykow (tu zwlaszcza niemieckiego) jest bardzo wazna i brana pod uwage w
    pierwszym rzedzie bo wlasnie na tej podstawie kandydaci zapraszani sa do
    firmy.

    No i zakoncze jeszcze moze... moj kolega wlasnie przeszedl wszystkie etapy
    rekrutacji i spodziewa sie telefonu lada chwila... z jaka informacja... no
    wlasnie tego sie dowiem pewnie za tydzien :)))

    Kirke

    >
    > Powiem Ci, że sam kiedyś mocno się naciąłem na tą firmę, o czym pisałem
    już
    > nie raz. Znalazłem w internecie ofertę dla informatyka przy obsłudze
    > lakierni. Napisałem i po jakichś 3 mies. odezwali się.
    > Pierwszy etap to spotkanie, na które zapraszanych jest baaaardzo dużo
    osób,
    > które mają za zadanie wykonać jakąś pracę w grupie. Ja na przykład
    musiałem
    > skleić wiatrak z pasków papieru. Następnie zaprosili mnie na osobistą
    > rozmowę, na której nie padło ANI JEDNO merytoryczne pytanie z ich strony.
    > Wszystko tyczyło się pierdół typu: jak spędzam czas, czy lubiłem pania w
    > przedszkolu itp. Następnie mieli się odezwac w ciągu 2 tyg. i oczywiście
    nie
    > odezwali się. Po miesiącu zadzwoniłem sam. Okazało się wówczas, że
    > poszukiwali osób do konstrukcji silników, a to ogłoszenie, na które
    > odpowiedziałem, było ponoć nieaktualne już w momencie, gdy wysyłałem
    > odpowiedź na nie. Dlatego radzę Ci, zastanów się, czy warto marnować czas.
    >
    > Pozdrawiam - j...@w...poczta.onet.pl
    >
    >
    >


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1