eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeUmowa zlecenieRe: Umowa zlecenie
  • Data: 2007-10-24 12:17:05
    Temat: Re: Umowa zlecenie
    Od: "Marcin P." <l...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Any User" <u...@a...pl> napisał w wiadomości
    news:ffnc40$1b4g$1@opal.icpnet.pl...
    >> Mam pytanie : jakie konsekwencje grozą pracodawcy, który zatrudnia studentkę
    >> na umowę zlecenie do obsługi sekretariatu. Pracuje w pełnym wymiarze godzin
    >> , podpisuje liste obecnosci, nie biore urlopu, a w dodatku taki uklad nie
    >> przekłada się na lepszą formę finansową. Po roku pracy w tejże formie ,
    >> upomniwszy się o podwyżke, która wynikala z podwyższenia czesnych za studia-
    >> uzyskalam odp negatywna. Ewentualnie moze byc taka mozliwosc ale po nowym
    >> roku. Czy w takich warunkach nie nawiązał się automatycznie stosunek pracy??
    >> I czy pracodawca ma prawo dosadnie mi powiedzieć ze bedziemy dalej
    >> wspolpracowac ale tylko i wylacznie w formie umowy zlecenia?? Jakie
    >> argumenty moge wykorzystac zeby dopiąc swego..?? Bardzo prosze o konkretne
    >> orady i z gory dziekuje;)
    >
    > Ale po co się męczysz u takiego pracodawcy? Zostań sobie marketingowcem,
    > albo księgową, albo makijażystką. W czym problem?

    AnyUser swoje :)
    Oczywiście, że to normalna praca etatowa .Możesz próbowaćto udowodnić,
    jeśłi masz świadków, którzy nie boją się o swoje posady - to wlacz o to,
    ale nie wywalczysz podwyżki! Co najwyżej karę dla pracodawcy.
    Jakby mi pracownik wyjechał z szantażem (nie ważne w jakiej sytuacji)
    to bym go powoli zastąpił. Pamietaj, że 100 razy więcej można zwykle załatwić
    humorem i dobrymi ... (ani słowo "stosunkami", ani "układami" mi nie pasuje),
    niż szantażem. Jeśli się nie da - zmień pracę, i pamiętaj, że

    a) szukaj pracy etatowej.

    b) masz już pewne doświadczenie!! startujesz z innego poziomu, niż jakbyś zaczynała!

    c) jeśli jesteś dobrym pracownikiem, to działa zawsze taka rozmowa z szefem:
    "Dzień dobry szefie. Chciałam serdecznie podziękować za dotychczasową udaną
    współpracę.
    Nabyłam doświadczeń, dobrze mi się pracowało w miłej atmosferze. Szkoda odchodzić,
    ale czekają na mnie nowe wyzwania. Dostałam bardzo ciekawą propozycję pracy,
    i wiedząc, że nie mogę zostawić firmy z ręką w nocniku, dopiero za trzy miesiące
    rozpoczynam nową pracę. Będzie mi brakowało klimatu, jaki panuje w tej firmie...,
    niestety, kwestie finansowe są w mojej obecnej sytuacji decydujace"
    Akcent na "kwestie finansowe" z ostatniego zdania da podświadomości szefa do
    myślenia.
    W obecnej sytuacji finansowej chcesz iść gdzie indziej - może poradzimy coś
    na twoją obecną sytuację! Uwaga: jeśli nie jesteś dobrym pracownikiem,
    metoda nie działa zbyt skutecznie. Jeśli szef jest skur... to wyleje Cię
    dyscyplinarnie w 10 minut. Ponieważ twój stosunek pracy ... nie istnieje, to
    przypadek
    szefa skur... jest dość prawdopodobny.

    Powodzenia

    Serdeczne pozdrowienia
    --
    Marcin Pawelec

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1