"resident" <t...@w...pl> wrote in message
news:03070621114943@polnews.pl...
> Ech... Nie przecze sobie. Oczywiscie, ze na umowie jest brutto. Ale
negocjuje
> kwote jaka mnie interesuje netto. Jesli mowie, ze interesuje mnie np
4000
> netto, to w zaleznosci od tego jaki sposob rozliczania jest przyjety-
umowa o
> prace, czy DG czy jakikolwiek inny- wychodzi z tego brutto- wiecej
lub mniej
> i to jest na umowie. Jedno od drugiego jest bezposrednio zalezne.
Wbrew
> pozorom to proste. Mowie na wlasnym przykladzie ale oczywiscie twoja
rzecza

Ok. Po prostu mnie nie zrozumiałeś. Pisząc parę postów wyżej o tym, że
rzadkością
jest umowa z kwotą netto miałem na myśli, że na papierze stoi:
"wynagrodzenie
ustala się na kwotę 3000 netto". Masz taką? ;) Wiesz jakie są
konsekwencje przy
przekraczaniu progu podatkowego? Pracodawca musiałby ci tak podnieść w
danym
miesiącu brutto, żebyś wyszedł na swoje. Ech marzenia... :-)

> jest czy w to wierzysz czy nie- kropka. Przekonywac Cie wiecej nie
bede, bo
> po co? Kazdy negocjuje jak mu wygodnie.

Oczywiście. Mnie jest wygodnie operować kwotą brutto, bo jest
jednoznaczna.
Przynajmniej nie opisuję potem na grupie, że zadowolony wynegocjowałem
netto,
a w pierszym dniu pracy dowiedziałem się, że to brutto, bo się komuś
"pomyliło".
Takie wątki tu były niestety...

--
Pozdrawiam
Kamil Paszkiewicz
Visual FoxPro FAQ: http://www.dbf.pl/vfp