eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeTragiczny poziom aplikacji/aplikujących do pracyRe: Tragiczny poziom aplikacji/aplikujących do pracy
  • Data: 2006-06-06 20:15:43
    Temat: Re: Tragiczny poziom aplikacji/aplikujących do pracy
    Od: Mateusz Wójcik <m...@c...dot.pl.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    the_foe napisał(a):

    >> W polu nadawca czesto widzę teksty w stylu:
    >> pryszczyk77@coś.tam.pl
    >> fernandez@.....
    >> fajna_laska@....
    >> gruby@...
    >
    > a w czym problem? moze ktos aplikuje do 10 miejsc na raz albo chce sie
    > pochwalic znajomym, ja bym uzyl BCC, ale to kwestia szacunku dla
    > nieswoich adresow a nie cos co pzreszkadza w wyslaniu aplikacji

    W tym, że przedstawiając się potencjalnemu pracodawcy/kontrahentowi jako
    "Zyzio" zamiast "Zygmunt", nie należy oczekiwać poważnego traktowania

    >> Sposób opisywania załączników z aplikacjami jest tragiczny.
    >> Zazwyczaj ludzie myśląc że sa jedyni na świecie i opisują załączniki w
    >> sposób:
    >> cv.doc i lm.doc
    >
    > no oczywiscie elegancko to jest jedynie cv.rtf i lm.rtf. wzglednie
    > cv.html i lm.html

    Nie, elegancko byłoby na przykład the_foe_cv.doc i the_foe_lm.doc chociażby.

    >> Jeżeli ktoś ma wyższe lub średnie wykształcenie i odrobinę inteligencji
    >> powinien być sobie w stanie wyobrazić że ktoś kto to odbiera powrzuca te
    >> załączniki do jakiegoś katalogu tematycznego więc będzie musiał
    >> rozróżniać
    >> nazwy.
    >
    > kazdy myslacy zaklada ze po drugiej stronie ktos umie uzyc opcji
    > dyskowej "zmien nazwe pliku". Poza tym aplikacje powinno sie trzymac w
    > osobnych katalogach, a najlepiej uzyc profesjonalnego programu
    > katalugujacego zasoby ludzkie.

    Każdy myślący pomyślałby jak nie utrudniać rekrutującemu przetworzenia
    swojej aplikacji. To co napisałeś to usprawiedliwianie lenistwa.

    >> O ile łatwiej byłony nazywać dokumenty no CV Imię Nazwisko Programista
    >> .doc
    >> i odpowiednio list motywacyjny.
    >
    > a co to format ustanowiony przez ISO? Jelsi wymagasz konkretnego formatu
    > - pisz o tym. Jesli nie piszesz zaklada sie ze to malo istotne.

    Właśnie "mało istotne" szczegóły budują pierwsze wrażenie - które dużo
    trudniej później zmienić.

    >> Listy motywacyjne - sztampa i masówka. Niektórym nawet nie chce się
    >> zmienić
    >> nazwy stanowiska lub innych "śladów przeszłości" w treści listu.
    >
    > to efekt rekrutacji w Twoim stylu. CV i LM to durnota^2. Ale tak to jest
    > jak pracodawcom nie chce sie nawet (albo nie umieja) zrobic prostego
    > application form, juz o takim via www nie wspomne nawet....
    >

    I co by to dało? Niestety w dobie mody na dys-różności cv+lm, to w
    zasadzie podstawowy test na umiejętność czytania i pisania...

    >>
    >> Ludzie !!! Chcielibyście być poważnie traktowania a ciężko pracujecie aby
    >> tak nie było.
    >> Nie potraficie się sprzedać, ale gdzie tam do sprzedaży... Wy nie
    >> potraficie
    >> stworzyć nawet pozytywnego "pierwszego wrażenia" nie mówiąc już o tym
    >> żeby
    >> umieć kogoś zainteresować swoją osobą.
    >
    > gwarantuje Ci, ze PORZADNI pracodawcy wiecej traca na zlej ocenie
    > kandydata niz kandydat na tym ze sie zle zaprezentowal. Ci i ci sie
    > szybko ucza i wszytko gra, a dla MIERNYCH pracodwacow, ktorzy nie
    > potrafia rekrutowac i sie podniecaja CV w MS Wordzie (z odpowiednia
    > nazwa), pozostaja MIERNI pracownicy ktorzy maja ladne CV (przeslodzone)
    > napisane w jedynie slusznym formacie.

    Porządni pracodawcy mają spory wybór kandydatów. Jeśli ktoś nawet nie
    udaje, że mu zależy - niech ma pretensje tylko do siebie.

    <disclaimer>
    Jestem pracownikiem, nie pracodawcą/rekrutującym.
    </disclaimer>
    --
    Pozdrawiam
    Matt

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1