eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeTak sie zalatwia prace (nudnawe i frustrujace)Re: Tak sie zalatwia prace (nudnawe i frustrujace)
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.one
    t.pl
    From: n...@p...onet.pl
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Tak sie zalatwia prace (nudnawe i frustrujace)
    Date: 12 Jan 2003 21:50:59 +0100
    Organization: Onet.pl SA
    Lines: 76
    Message-ID: <1...@n...onet.pl>
    References: <avrsc2$6mk$1@news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: newsgate.test.onet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: newsgate.onet.pl 1042404659 6338 192.168.240.245 (12 Jan 2003 20:50:59 GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 12 Jan 2003 20:50:59 GMT
    Content-Disposition: inline
    X-Mailer: http://niusy.onet.pl
    X-Forwarded-For: 212.160.30.92, 213.180.130.12
    X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows NT 5.1)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:69065
    [ ukryj nagłówki ]

    > Mialem przyjemnosc byc niedawno w Hotelu Golebiewski na konferencji
    > zorganizowanej przez pewna duza firme, zaopatrujaca sklepy w calej Polsce w
    > wiekszosc pewnych produktow. Gdy wieczorem miala miejsce dosc spora
    > imrezka, po dwoch godzinach jej trwania uslyszalem z lozy nieopodal rozmowe
    > dwoch leciwych gosci z owej firmy(wypisz, wymaluj  prezesi), gdzie jeden z
    > nich namawial drugiego by "wsadzil na posadke" jakas laske.Z opisu wynikalo
    > ze chodzi o zone syna jednego z nich.Okazalo sie ze panienka ma 22 lata i
    > "robi" wlasnie mature w tym roku.Nawet potem mialem przyjemnosc ja uwzroczyc
    > wlasnorecznie.Trzeba przyznac dupa nieprzecietna,figura wrecz modelowa, z
    > twarzy miescila sie w strefie stanow srednich, nie-blondynka. W kazdym razie
    > wrazenie optyczne niezle.
    > Drugi z rozmawiajacych( ten ktory mial ja chyba przyjac) po slodkich
    > chwilach kurtuazji, zaczal nawet zadawac jej pytania typu:
    > -Ma pani jakies doswiadczenie w obsludze komputera?:
    > -No komputer dostalam teraz na gwiazdke wiec bede sie uczyc.
    > lub
    > -Ma pani jakies doswiadczenie zawodowe?
    > -Do tej pory nie pracowalam, ale jezdze czesto z tata "po firmach"
    > lub
    > -Obsluzy pani pakiet office jesli bedzie taka potrzeba?
    > -fax, telefon potrafie, wiec i office chyba tez  (!)
    > itd.
    > Chyba starczy ale zapewniam ,bylo tego wiecej.
    > Zgadnijcie jakie stanowisko dla delikwentki zostalo wymienione w czasie
    > rozmowy ?????????
    > Konsultant ds kluczowych klientow ..............!!!!!!!!!!!
    > O proponowanej pensji na szczescie nic nie uslyszalem.
    > I chyba dobrze bo i tak juz do konca zabawy upijalem sie na smutno z kolega.
    > Az wprost nie moge sie doczekac gdy nowa "konsultantka" pojawi sie w naszej
    > firmie na " konsultacjach" !! Oby nie, bo nie wiem jak powstrzymam smiech.
    > To tyle o przyszlej karierze pewnej przyszlej maturzystki.
    > Ewentualne komentarze pozostawiam Wam.
    > A tak BTW jako ciekawostka - organizator konferencji wykazal sie rowniez
    > 100% profesjonalizmem nie tylko w ramach operowania zasobami ludzkimi w
    > swojej firmie ale rowniez  w stosunku do zaproszonych klientow,gdzie jednego
    > z nich wlasnie reprezentowalem.Otoz pozajmowano miejsca n bankiecie tak ze
    > pracownicy firmy organizujacej porozsiadali sie razem, zas firmy kooperujace
    > nie majac innego wyjscia pomieszaly sie ze soba przy pozostalych wolnych
    > stolikach.
    > Dzieki temu, kooperanci siedzac razem mieli czas wymienic sie nie tylko
    > cennymi informacjami handlowymi, gdzie taniej niz u organizatora zaopatrywac
    > sie w towar ale tez doszli do wstepnych porozumien co do przyszlej, wspolnej
    > wspolpracy a rezygnacji z uslug orgazniatora imprezy.
    > Az mi sie czasami po prostu marzy praca przy zrywaniu dachow w co
    > spokojniejszych czarnych dzielniach Chicago. Tam przynajmniej rzygac sie
    > chce wylacznie od upalow oraz syfu jaki  Murzyni zostawiaja zwykle po sobie,
    > a nie od przejawow profesjonalizmu ze strony wykwalifikowanej kadry co
    > niektorych koncernow z kapitalem zagranicznym.
    > Pozdrawiam
    > VomitroN
    >

    Tak to jest właśnie nasz kraj nic dodać nic ując - trzeba sie rodzic laską nie
    ma innego wyjścia
    >
    >
    >
    >
    >
    >
    >
    >
    >
    >
    >
    >
    >
    >
    >
    >
    >
    >


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1