Dnia 29-09-2005 o 10:03:14 Maciek Sobczyk
<m_sobczyk@spamu_ci_u_nas_dostatek.op.pl> napisał:


> Przy okazji dyskrecji, o której napisałaś, przypomniała mi się historia
> pewnej szacownej warszawskiej firmy, zajmującej się badaniem rynku. Ktoś
> im
> zlecił badanie restauracji. Otrzymane wyniki zastanowiły zleceniodawcę do
> tego stopnia, że do listy restauracji, które miały być przebadane,
> dopisał
> kilka nieistniejących, pod fikcyjnymi adresami. Te fikcyjne restauracje,
> a
> jakże, uzyskały całkiem wysokie wyniki w badaniu :)

Nie ma już na świecie uczciwych fałszywych klientów...

--
The man who doesn't read good books has no advantage over the man who
can't read them.
Mark Twain